Kiedy Nemeczek był chory Boka i Feri Acz spotkali się pod domem Nemeczeka. Co myśleli ? Co czuli ? Co ich gnębiło ? Napisz o tym w formie pamiętników Boki i Feri Acza. PILNEE....DUŻA NAGRODA ! :d
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pamiętnik Boki:
Gdy stałem zmartwiony pod domem mojego najdroższego przyjaciela- Nemeczka, obawiałem się, iż może mu się coś stac, że zginie. Następnego dnia gdy odwiedziłem chorego on zachowywał się jakoś dziwnie. Mianowicie on miał jakieś zwidy!!! Myślał, że jest na wojnie, że walczy o nasz kochany Plac Broni. Byłem wtedy potwornie przygnębiony faktem, iż nie mogłem mu pomuc. Niestety gdy przyszli założyciele Związku Kitowców aby mu pokazac, że w czarnej księdze jego nazwisko jest wpisane dużymi literami, a nie małymi jak to zrobili poprzednio. Gdy mu tak pokazywali tę księge to nemeczek nagle zamkną oczy. Jego mama podbiegła do niego i krzyknęła: - Nie oddycha, rozumiecie? On nie oddycha!!!. Wtedy zrozumiałem, że Ernest oddał największą ofiarę dla dobra Placu Broni.
Pamiętnik Feriego Acza:
Pamiętam, jak malutki, skromny chłopiec z Placu Broni powalił mnie na łopatki. Byłem mocno zdziwiony faktem, iż takie "chuherko" mnie powalił- kapitana Czerwonych Koszul, a raczej byłego kapitana :(. Byłem pod jego domem, martwiłem się, obawiałem ale w końcu musiałem iśc do domu. Dowiedziałem się, od Janosza Boki, że Ernest zmarł!!!! Było mi strasznie wstyd, Bo wprawdzie to była moja wina, mogłem nie wywoływac tej bitwy. :(
Ale i tak Plac im zabrali.