Kiedy jestes szczesliwy ? Jakie chwile szczescia zapamietales ? Czy potrafisz cieszyc sie zyciem ? Jak podchodzisz do codziennych trudnosci ? Forma wypracowania :D
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Kiedy jestem szczęśliwy/wa czuje motylki w brzuchu. Myśle, że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na swiecie. Zapamiętuję takie chwile szczęścia, które doprowadziły do uśmiechu na mojej twarzy. Potrafie cieszyć sie zyciem w kazdej sytuacji. Do codziennych trudności podchodzę z pewnościa siebie, wiarą w to co robie i z nadzieją, że mi się uda.
Życie bywa różne. Są w nim dobre jak i złe chwile. Ale musimy sobie radzić. Poprzez to uczymy sie jak postępować w życiu i z którymi ludźmi powinniśmy sprzyjać a od których trzymać się z daleka. Człowiek jest szczęśliwy w rodzinie. Jest ona największym szczęściem jakie człowiek ma. Oczywiście ważna jest też miłość, ale to rodzina pomaga nam w najgorszych chwilach w naszym życiu. Wyciąga nas z depresji, pomaga i wspiera. Robią to bezinteresownie. Tak jak wspomniałam człowiek szczęśliwy jest gdy znajdzie tę swoją drugą połówkę. Dzieli z nią życie, stara się spędzać każdą chwile. Osoby w związku bardzo dbają o siebie wzajemnie i chcą dażyć się wzajemnym szcześciem. Ciekawym pytaniem jakie można poruszyć to czy potrafimy cieszyć się życiem? Można rozpatrzeć to pytanie na dwa aspekty. Pierwszy to ludzie z zamożnych rodzin. Chcą oni najdroższe rzeczy aby móc się pochwalić, proste rzeczy ich nie cieszą, a wręcz są czasem obudzeni. Muszą mieć wszystko naj co jest. A drugi aspekt to ludzie średniego majątku. Dla nich zwykły gest, czy zrobienie coś samemu, robi duże wrażenie i to cieszy. Wspomniałam tu o rzecach materialnych. Ale są też w naszym życiu ważne osoby które spotykamy, np. przyjaciele. Z nimi najwięcej czasu spędzamy. Mówimy o swoich problemach, miło spędzamy chwile i pomagamy sobie.Jak napisałam na początku życia bywa brutalne. Zwłaszcza w tych czasach. Czasem dotyka nas śmierć bliskiej osoby, różne choroby, problemy finansowe, brak pracy i wiele innych. Bywa bardzo ciężko, jednak gdy mamy w sobie zapał i bliskie osoby w koło które mówią nam że wyjdziemy z tego, z czasem minie, daje nam to wsparcie. Może na początku tego nie doceniamy bo widzimy świat na szaro, lecz z perspektywy czasu jak wrócimy wspomnieniami do tamtych czasów podziękujemy im za to, że byli i pomagali. A przecież nie musieli.
Mam nadzieje, że może być coś takiego :))
licze na naj.
pozdr, marsi.