Od 10 października podróżowałam po Europie. Swoją wycieczke rozpczęłam w mieście miłości, czyli Paryżu. Razem z moją przyjaciółką cały dzień zwiedzałyśmy to cudowne miasto, wieża Eiffla nas zachwyciła. Wieczorem samolotem poleciałyśmy do Hiszpanii. Tam piękny, gorący Madryt zrobił na nas takie wrażenie, ze nie chciałyśmy wyjeżdzać, ale juz o 21 miałysmy lot do Czech. Zakwaterowałyśmy się w Pradze, w trzygwiazdkowym hotelu. Okazało się, że Praga również jest niewzykle romantycznym miastem. Wieczorne zwiedzanie, koncert fontann podświetlanych były wręcz cudowne.
23.10.11
Od 10 października podróżowałam po Europie. Swoją wycieczke rozpczęłam w mieście miłości, czyli Paryżu. Razem z moją przyjaciółką cały dzień zwiedzałyśmy to cudowne miasto, wieża Eiffla nas zachwyciła. Wieczorem samolotem poleciałyśmy do Hiszpanii. Tam piękny, gorący Madryt zrobił na nas takie wrażenie, ze nie chciałyśmy wyjeżdzać, ale juz o 21 miałysmy lot do Czech. Zakwaterowałyśmy się w Pradze, w trzygwiazdkowym hotelu. Okazało się, że Praga również jest niewzykle romantycznym miastem. Wieczorne zwiedzanie, koncert fontann podświetlanych były wręcz cudowne.