Wszyscy czegos odemnie chca! Moj podwladny zasugerowal ze mu zimno i przydaloby mu sie troche wiecej wegla.Coz za bezsens, w pracy sie ciezko pracuje a nie ogrzewa przy weglu swego pracodowacy. O nie,nie ten Crachtit nie nalezy do najzdolniejszych i najlepszych pracownikow.
Jeszcze dzis byl moj sostrzeniec. Czy on nie rozumie ze nie potrzebuje go? Z reszta nie potrzebuje nikogo,mam swoje pieniadze i tylko one sie dla mnie licza.
Czymze bylby swiat gdyby najwieksza wartoscia nie byly pieniadze?Jaka cecha mierzylo by sie ludzi? I te glupie swieta.Tylko kolejny stracony dzien w ktory bedzie dla mnie stracony bo nic nie zarobie.
Eh, wszystko to sa bzdury.Dobroc,pomoc dla innych.Co mnie to obchodzi ze ktos jest ofiara losu i nie stac go na to czego chce! Kazdy jest kowalem swojego losu.Tylko od nas zalezy jak sie nam zyje.Ja ciesze sie swoim zyciem..
Wszyscy czegos odemnie chca! Moj podwladny zasugerowal ze mu zimno i przydaloby mu sie troche wiecej wegla.Coz za bezsens, w pracy sie ciezko pracuje a nie ogrzewa przy weglu swego pracodowacy. O nie,nie ten Crachtit nie nalezy do najzdolniejszych i najlepszych pracownikow.
Jeszcze dzis byl moj sostrzeniec. Czy on nie rozumie ze nie potrzebuje go? Z reszta nie potrzebuje nikogo,mam swoje pieniadze i tylko one sie dla mnie licza.
Czymze bylby swiat gdyby najwieksza wartoscia nie byly pieniadze?Jaka cecha mierzylo by sie ludzi? I te glupie swieta.Tylko kolejny stracony dzien w ktory bedzie dla mnie stracony bo nic nie zarobie.
Eh, wszystko to sa bzdury.Dobroc,pomoc dla innych.Co mnie to obchodzi ze ktos jest ofiara losu i nie stac go na to czego chce! Kazdy jest kowalem swojego losu.Tylko od nas zalezy jak sie nam zyje.Ja ciesze sie swoim zyciem..