Ale sie narobilo !!! Nic nie zapowiadalo az tak radykalnych zmian w obsadzie do naszej sztuki . Frania naprawde mnie zaskoczyla. Bylam pewna, ze sie nie zgodzi i cale to moje gadanie jak grochem o sciane ... Ale od poczatku.
Mielismy miec probe u Pawelka w domu . Ma swoj duzy pokoj, w ktorym mozemy spokojnie cwiczyc . No i w drodze dom niego na skrzyzowaniu Roosevelta i Dabrowskiego - przy Foto-Angelo, spotkalam Franie. Frania pracuje dla Pawla mamy - pomaga im w prowadzeniu domu. Jest chyba w naszym wieku . Przyjechala z jakiejs malej wsi chyba. Jest bardzo samodzielna - wynajmuje gdzies pokoj, podobno sie uczy w liceum poligraficznym i sama to wszystko oplaca. Do tego zaskoczyla nas ostatnio znajomoscia" Hamleta" do tego stopnia, ze Dmuchawiec zaproponowal jej role Ofelii. I wlasnie o tej roli chcialam z nia porozmawiac od kilku dni. Ta rola w pierwszej kolejnosci przeznaczona byla Danusi, no ale Frania okazala sie niestety duzo lepsza Ofelia.
Problem w tym, ze Danusia to strasznie przezyla. Mialam wiec przygotowana cala mowe,dla Frani o tym, ze to dla naszej szkoly to przedstawienie, ze jej na pewno tak na tym nie zalezy jak Danusi, ktora juz wszystkim powiedziala, ze gra glowna role zenska i teraz bedzie wstyd przed wszystkimi...
Nie zdazylam nawet do tego dojsc bo Frania patrzyla na mnie tak jakos dziwnie - kpiaco . Jakby nie wierzyla w zwykla zyczliwosc . Byla bardzo zdziwiona, ze to nie Danusia mnie przyslala, i ze ja tak sama z siebie. Az mi sie tej Frani szkoda zrobilo. Ciekawe co ja w zyciu takiego spotkalo, ze ciagle stara sie byc taka twarda i do wszystkiego podchodzi sceptycznie z rezerwa?
W kazdym badz razie , bylam pewna , ze sie nie zgodzila. Az tu nagle w srodku proby zaproponowala, ze chce grac Ducha i Ofelie powinna grac Danusia. Az sie musialam powstrzymywac, zeby nie podbiec i jej nie wysciskac !!!! To jednak wrazliwa dziewczyna - dobrze ja ocenilam. Wiedzialam, ze jest gdzies tam w srodku delikatna ssympatyczna pod cala ta maska obojetnosci - przeciez znala calego "Hamleta " na pamiec!!!
Acha ! Jeszcze jedno! Dmuchawiec zaproponowal jej role .... HAMLETA !!!
Pamietnik Cesi.
Ale sie narobilo !!! Nic nie zapowiadalo az tak radykalnych zmian w obsadzie do naszej sztuki . Frania naprawde mnie zaskoczyla. Bylam pewna, ze sie nie zgodzi i cale to moje gadanie jak grochem o sciane ... Ale od poczatku.
Mielismy miec probe u Pawelka w domu . Ma swoj duzy pokoj, w ktorym mozemy spokojnie cwiczyc . No i w drodze dom niego na skrzyzowaniu Roosevelta i Dabrowskiego - przy Foto-Angelo, spotkalam Franie. Frania pracuje dla Pawla mamy - pomaga im w prowadzeniu domu. Jest chyba w naszym wieku . Przyjechala z jakiejs malej wsi chyba. Jest bardzo samodzielna - wynajmuje gdzies pokoj, podobno sie uczy w liceum poligraficznym i sama to wszystko oplaca. Do tego zaskoczyla nas ostatnio znajomoscia" Hamleta" do tego stopnia, ze Dmuchawiec zaproponowal jej role Ofelii. I wlasnie o tej roli chcialam z nia porozmawiac od kilku dni. Ta rola w pierwszej kolejnosci przeznaczona byla Danusi, no ale Frania okazala sie niestety duzo lepsza Ofelia.
Problem w tym, ze Danusia to strasznie przezyla. Mialam wiec przygotowana cala mowe,dla Frani o tym, ze to dla naszej szkoly to przedstawienie, ze jej na pewno tak na tym nie zalezy jak Danusi, ktora juz wszystkim powiedziala, ze gra glowna role zenska i teraz bedzie wstyd przed wszystkimi...
Nie zdazylam nawet do tego dojsc bo Frania patrzyla na mnie tak jakos dziwnie - kpiaco . Jakby nie wierzyla w zwykla zyczliwosc . Byla bardzo zdziwiona, ze to nie Danusia mnie przyslala, i ze ja tak sama z siebie. Az mi sie tej Frani szkoda zrobilo. Ciekawe co ja w zyciu takiego spotkalo, ze ciagle stara sie byc taka twarda i do wszystkiego podchodzi sceptycznie z rezerwa?
W kazdym badz razie , bylam pewna , ze sie nie zgodzila. Az tu nagle w srodku proby zaproponowala, ze chce grac Ducha i Ofelie powinna grac Danusia. Az sie musialam powstrzymywac, zeby nie podbiec i jej nie wysciskac !!!! To jednak wrazliwa dziewczyna - dobrze ja ocenilam. Wiedzialam, ze jest gdzies tam w srodku delikatna ssympatyczna pod cala ta maska obojetnosci - przeciez znala calego "Hamleta " na pamiec!!!
Acha ! Jeszcze jedno! Dmuchawiec zaproponowal jej role .... HAMLETA !!!