Question

Jestes marsjaninem który przyleciał na ziemie, po miesiącu pobytu piszesz sprawozdanie na marsa . Proszę o szybką odpowiedz ! Mam to na jutro . Daje naj . Około 1 str lub wiecej :*

Answer 1

I choć na Marsie nie brakuje rozrywki to uważam, że w świecie ludzi jest o wiele weselej. Tutaj są muzea a w nich ciekawe rzeczy, którymi kiedyś poslugiwali się przodkowie tutajszych mieszkańców. U nas na Marsie muzeów nie ma a stare rzeczy zwykle przerabiamy na nowe. Tu zaś antyki traktowane są z szacunkiem niczym kobiety w podeszłym wieku. Co do kobiet to tu, na ziemi, ludzie mają wiele sposobów na ukazywanie im uczuć. To bardzo zabawne jak niekiedy mężczyzna musi gonić kobietę by ukraść jej buziaka. Raz nawet chciałem pomóc w takiej akcji i tym samym przyczyniłem się do zejścia młodej pary. Z entuzjazmem chodziłam do filharmonii, na koncerty i do teatru. Słuchanie tego, co mają do powiedzenia ludzie całemu światu jest, według mnie, godne podziwu. Doszły mnie sluchy, że wiele jest ludzi-gwiazd, które swoimi swoimi pieśniami niosą konkretny przekaz do innych. Osobiście musiałam konsultowac się z innymi by ten przekaz zrozumieć. Niemiej jednak zrozumiałam i jestem z tego powodu dumna! Muszę tu jeszcze wspomnieć o życzliwości jaką darzyli mnie ludzie. Kiedy byłam w potrzebie, inni bardzo chętnie oferowali mi pomocną dłoń. Do najpiękniejszych gestów zaliczam Święta oraz wesele. Na tym pierwszym nauczyłam się, że w tym dniu nie powinno się drugiej osoby zostawiać samej sobie tylko dać tyle ciepła i troski ile to tylko możliwe. Drobne upominki, w postaci ciastek, tak mi zasmakowały, że postanowiłam nauczyć się sama takie piec. I udało się! Ciasteczka wyszly wyśmienicie, zamierzam podzielić się swoją umiejętnością z rodziną i przyjaciółmi. Co do wesela to z początku myślałam, że to jakiś obrządek mający na celu przywołanie duchów. Duchów nie bylo, orkiestra wesoło grała, Panna młoda tańczyła na stole więc pomyślałam, że to nie ma żadnego związku z praktykami religijnymi.