Jesteś reporterem lokalnej gazety.Napisz reportaż o tym,jak kilkoro uczniów zabarygatowało się z jednej z sal,rządając lepszych obiadów w stołówce.(Ma być napisane w pierwszej osobie,w czasie terazniejszym).
Klaudyk96
"Lepsze obiady" Wchodzę do szkoły nr.1 im. Kopernika w ......... Na oko normalna szkoła. Na ścianach obrazki namlowane przez uczniów, plakaty itp. Ide w strone sali 25. Tam rozgrywa się piekło. Wogól sali pełno nauczycieli, reporterów i zwyczajnych gapiów. W środku 10 uczniów. Drzwi zamkniętę od środka, zabarykadowane szafami, ławkami. Z środka wydobywają się głosy krzyków i rozmów. "Chcemy lepszych obiadów!!", "Zatrudnijcie nową kucharkę" krzyczą uczniowie z środka. Ostatnio faktycznie na stołówce obiady były gorsze, cała szkoła tym żyję. Uczniowie zabarykadowani w sali protestują, chcą lepszych obiadów. Liczne odwiedziny u dyrektora nie pomogły. Tą sprawą zajął się już sanepid, a dyrektor nic. Doszło do tego że właśnie teraz stoimy tu i próbujemy nakłonić uczniów do wyjścia. Mamy nadzieje że to piekło się skończy. A oni nadal tam siedzą...
Wchodzę do szkoły nr.1 im. Kopernika w ......... Na oko normalna szkoła. Na ścianach obrazki namlowane przez uczniów, plakaty itp. Ide w strone sali 25. Tam rozgrywa się piekło. Wogól sali pełno nauczycieli, reporterów i zwyczajnych gapiów. W środku 10 uczniów. Drzwi zamkniętę od środka, zabarykadowane szafami, ławkami. Z środka wydobywają się głosy krzyków i rozmów. "Chcemy lepszych obiadów!!", "Zatrudnijcie nową kucharkę" krzyczą uczniowie z środka. Ostatnio faktycznie na stołówce obiady były gorsze, cała szkoła tym żyję. Uczniowie zabarykadowani w sali protestują, chcą lepszych obiadów. Liczne odwiedziny u dyrektora nie pomogły. Tą sprawą zajął się już sanepid, a dyrektor nic. Doszło do tego że właśnie teraz stoimy tu i próbujemy nakłonić uczniów do wyjścia. Mamy nadzieje że to piekło się skończy. A oni nadal tam siedzą...