Był jesienny wieczór od razu gdy odrobiłam lekcje postanowiłam iść na cmętarz do moich dziadków.Gdy doszłam do miejsca gdzie spoczywają dusze zmarłych delikatnie pchnęłam bramę i kierowałam się w stronę grobu moich bliskich.Podeszłam do pomnika,uklękłam na kolanie oraz po chwili zaczęłam odmawiać modlitwe.Po 20 minutach dumienia ,postanowiłam wrócić.Jak zawracałam z w strone domu zauważyłam Cmentarną Kamliczke.Nigdy do niej nie zaglądałam, ciekawiło mnie co tam może się znajdować.Pewnym siebie krokiem podeszłam do
krypyty.Otworzyłam drzwi i zajrzałam do środka.Miejce było zaciemnione,było malutnie okenko co dodawało trochę światła.Serce biło mi coraz mocej gdy wchodziłam głębiej kapliczki.Był tam kamienny stolik i krzyż który był wysadzany jakimiś błyskotkami.Wyglądało to miejsce na bardzo mrocznę jak z jakiegoś filmu o wampirach.Zamknęłam drzwi od krypty .Przestraszona pobiegłam do domu..
Był jesienny wieczór od razu gdy odrobiłam lekcje postanowiłam iść na cmętarz do moich dziadków.Gdy doszłam do miejsca gdzie spoczywają dusze zmarłych delikatnie pchnęłam bramę i kierowałam się w stronę grobu moich bliskich.Podeszłam do pomnika,uklękłam na kolanie oraz po chwili zaczęłam odmawiać modlitwe.Po 20 minutach dumienia ,postanowiłam wrócić.Jak zawracałam z w strone domu zauważyłam Cmentarną Kamliczke.Nigdy do niej nie zaglądałam, ciekawiło mnie co tam może się znajdować.Pewnym siebie krokiem podeszłam do
krypyty.Otworzyłam drzwi i zajrzałam do środka.Miejce było zaciemnione,było malutnie okenko co dodawało trochę światła.Serce biło mi coraz mocej gdy wchodziłam głębiej kapliczki.Był tam kamienny stolik i krzyż który był wysadzany jakimiś błyskotkami.Wyglądało to miejsce na bardzo mrocznę jak z jakiegoś filmu o wampirach.Zamknęłam drzwi od krypty .Przestraszona pobiegłam do domu..
Nie wiem.może być?Jak coś to sobie zmień