Jeśli nie szata zdobi człowieka to w czym tkwi jego wartość-rozprawka
barbie11
Jedni mówią:,,Nie szata zdobi człowieka ’’a , inni ,,jak cić widzą tak cię piszą"’’. Według mnie wartość człowieka tkwi przede wszystkim w tym jaki jest. wW poniższych argumentach postaram sie to udowodnić. Zacznę od książki pt:,,Ania z zielonego wzgórza’’. Główna bohaterką tej opowieści była Ania Schirley. W dzieciństwiee Ania zmuszana była do noszenia szarych, brudnych sukienek, które nie dodawały jej urody. W głębi duszy była dobra i uczynną osobą.Szybko naprawiała swe błędy. Potrafiła być zdyscyplinowana i posłuszna.Swoja osobą udowodniła,że nieważne jak wygładamy z zewnątrz, lecz to co nosimy w sercu. Drugim przykładem będzie Jan Paweł II, znany i podziwiany na całym świecie. Był to wspaniały człowiek, o niezwykłej skromności. Nie liczył się dla niego przepych. Gdy pojawił się w Watykanie miał przy sobie tylko jedną walizkę z poniszczonymi rzeczami, lecz to jakim był człowiekiem uczyniło go wzorem dla wielu ludzi. Dla niego liczyła się wiara i miłość -kochał on każdego niezależnie kim ten człowiek był. Świadczą o tym te słowa: ,,Człowiek jest wielki, nie przez to co posiada, nie przez to kim jest, ale dzięki temu, że potrafi dzielić się z innymi’’ Uważam,że argumenty ,które rzedstawiłam przekonywują o słuszności postawionej przezemnie tezy. Wiem,że strój się liczy,ale nie jest on głównym miernikiem wartości człowieka. Strojem można zachwycić, zachęcić do rozmowy. Jest on oprawą człowieka, jego opakowaniem. Najważniejszym skarbem człowieka jest serce. Wartością jego uczynki i sposób bycia.
Zacznę od książki pt:,,Ania z zielonego wzgórza’’. Główna bohaterką tej opowieści była Ania Schirley. W dzieciństwiee Ania zmuszana była do noszenia szarych, brudnych sukienek, które nie dodawały jej urody. W głębi duszy była dobra i uczynną osobą.Szybko naprawiała swe błędy. Potrafiła być zdyscyplinowana i posłuszna.Swoja osobą udowodniła,że nieważne jak wygładamy z zewnątrz, lecz to co nosimy w sercu.
Drugim przykładem będzie Jan Paweł II, znany i podziwiany na całym świecie. Był to wspaniały człowiek, o niezwykłej skromności. Nie liczył się dla niego przepych. Gdy pojawił się w Watykanie miał przy sobie tylko jedną walizkę z poniszczonymi rzeczami, lecz to jakim był człowiekiem uczyniło go wzorem dla wielu ludzi. Dla niego liczyła się wiara i miłość -kochał on każdego niezależnie kim ten człowiek był. Świadczą o tym te słowa: ,,Człowiek jest wielki, nie przez to co posiada, nie przez to kim jest, ale dzięki temu, że potrafi dzielić się z innymi’’
Uważam,że argumenty ,które rzedstawiłam przekonywują o słuszności postawionej przezemnie tezy. Wiem,że strój się liczy,ale nie jest on głównym miernikiem wartości człowieka. Strojem można zachwycić, zachęcić do rozmowy. Jest on oprawą człowieka, jego opakowaniem. Najważniejszym skarbem człowieka jest serce. Wartością jego uczynki i sposób bycia.