Jeden wiatr -- w polu wiał, Drugi wiatr -- w sadzie grał: Cichuteńko, leciuteńko, Liście pieścił i szeleścił, Mdlał... Jeden wiatr -- pedziwiatr! Fiknął kozła, plackiem spadł, Skoczył, zawiał, zaszybował, Świdrem w górę zakołował I przewrócił się, i wpadł Na szumiący senny sad, Gdzie cichutko i leciutko Liście pieścił i szeleścił Drugi wiatr... Sfrunął śniegiem z wiśni kwiat, Parsknął śmiechem cały sad, Wziął wiatr brata za kamrata, Teraz z nim po polu lata, Gonią obaj chmury, ptaki, Mkną, wplątują się w wiatraki, Głupkowate mylą śmigi, W prawo, w lewo, świst, podrygi, Dmą płucami ile sił, Łobuzują, pal je licho!... A w sadzie cicho, cicho... Dokonaj analizy i interpretacji tego wiersz.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Wyciągnęłam zeszyt z polskiego i napisze ci to co mam o tym wierszu:
Co robił? Co się z nim stało?
Wiatr w sadzie: grał, licie pieścił i szeleścił, mdlał,
Wiatr w polu: wiał, fiknął kozła, plackiem spadł, skoczył, zaszybował, zakołował, przewrócił się, zawiał,
Co robią? (wiatry)
gonią, mkną, wplątują się w wiatraki, mylą, dmą, łobuzują,
Tylko tyle mam napisane. To było pisane na lekcji, z pomocą mojej polonistki.