Nie rzekł jako żyw żaden więtszej prawdy z wieka, Jako kto nazwał bożym igrzyskiem człowieka. Bo co kiedy tak mądrze człowiek począł sobie, Żeby się Bóg nie musiał jego śmiać osobie? On, Boga nie widziawszy, taką dumę w głowie Uprządł sobie, że Bogu podobnym się zowie. On miłością samego siebie zaślepiony, Rozumie, że dla niego świat jest postawiony; On pierwej był, niżli był; on, chocia nie będzie, Przedsię będzie; próżno to, błaznów pełno wszędzie.
Pytania do tekstu: Jak została przedstawiona ludzka natura w utworze? Kim jest człowiek w oczach Boga? Co myśli człowiek o sobie i o świecie? Jak rozumiecie ostanie wersy fraszki? Jak realizowany jest tutaj motyw świata teatru? Czy puenta podmiotu lirycznego zaskakuje czytelnika?
Tekst "Człowiek boże igrzysko" Jana Kochanowskiego przedstawia negatywną wizję ludzkiej natury. Człowiek jest przedstawiony jako wyniosły i zarozumiały, uważający się za centrum wszechświata i Boga podobnego. Człowiek zapatrzony jest w siebie i kocha samego siebie, co prowadzi do oślepienia go i braku rozumienia rzeczywistości.
W oczach Boga człowiek jest wyniosły i próżny. Kochanowski przedstawia Boga jako istotę, która śmieje się z ludzkiej pychy i niegodziwości. Człowiek, nie widząc Boga, nie zdaje sobie sprawy z tego, że jego poczynania są obiektem drwiny dla Boga.
Człowiek myśli o sobie i świecie jako o przedmiotach podporządkowanych jego władzy i uważa, że świat jest dla niego stworzony. Jest przedstawiony jako zarozumiały, próżny i zapatrzony w siebie, a jego myślenie jest skupione wyłącznie na własnej osobie.
Ostatnie wersy fraszki odnoszą się do uprzedzeń człowieka, który uważa, że jest on przed Bogiem i światem. Kochanowski podkreśla, że takie postawy są puste i bezcelowe, a człowiek jest tylko jednym z wielu aktorów na teatrze życia.
Motyw świata teatru jest realizowany poprzez użycie metafory bożego igrzyska, gdzie człowiek jest tylko jednym z uczestników. Ta metafora wyraża pogląd, że świat jest teatrem, a ludzie są aktorami, którzy pojawiają się i znikają.
Puenta podmiotu lirycznego, wyrażona w ostatniej linijce "próżno to, błaznów pełno wszędzie", nie zaskakuje czytelnika, ponieważ cały utwór jest nasycony negatywnym tonem wobec ludzkiej natury i przeciwstawieniem jej Bogu. W związku z tym, zakończenie tekstu stanowi konsekwentne podsumowanie przedstawionej negatywnej wizji człowieka i jego stosunku do świata i Boga.
Verified answer
Tekst "Człowiek boże igrzysko" Jana Kochanowskiego przedstawia negatywną wizję ludzkiej natury. Człowiek jest przedstawiony jako wyniosły i zarozumiały, uważający się za centrum wszechświata i Boga podobnego. Człowiek zapatrzony jest w siebie i kocha samego siebie, co prowadzi do oślepienia go i braku rozumienia rzeczywistości.
W oczach Boga człowiek jest wyniosły i próżny. Kochanowski przedstawia Boga jako istotę, która śmieje się z ludzkiej pychy i niegodziwości. Człowiek, nie widząc Boga, nie zdaje sobie sprawy z tego, że jego poczynania są obiektem drwiny dla Boga.
Człowiek myśli o sobie i świecie jako o przedmiotach podporządkowanych jego władzy i uważa, że świat jest dla niego stworzony. Jest przedstawiony jako zarozumiały, próżny i zapatrzony w siebie, a jego myślenie jest skupione wyłącznie na własnej osobie.
Ostatnie wersy fraszki odnoszą się do uprzedzeń człowieka, który uważa, że jest on przed Bogiem i światem. Kochanowski podkreśla, że takie postawy są puste i bezcelowe, a człowiek jest tylko jednym z wielu aktorów na teatrze życia.
Motyw świata teatru jest realizowany poprzez użycie metafory bożego igrzyska, gdzie człowiek jest tylko jednym z uczestników. Ta metafora wyraża pogląd, że świat jest teatrem, a ludzie są aktorami, którzy pojawiają się i znikają.
Puenta podmiotu lirycznego, wyrażona w ostatniej linijce "próżno to, błaznów pełno wszędzie", nie zaskakuje czytelnika, ponieważ cały utwór jest nasycony negatywnym tonem wobec ludzkiej natury i przeciwstawieniem jej Bogu. W związku z tym, zakończenie tekstu stanowi konsekwentne podsumowanie przedstawionej negatywnej wizji człowieka i jego stosunku do świata i Boga.