Jako zad.dom. z j. pol. muszę się nauczyć na pamięć jakiegoś jesiennego wierszyka i go wyrecytować, problem jest w tym, że nie umiem znaleźć jakiegoś przyjemnego wierszyka. Bardzo proszę o podanie jakiś przyjemnych wierszyków. Z góry dziękuję. Daję 20 p.
anonimowy126
Jesienne liście Z tym jesiennym wiatrem tańczą sobie liście, tańczą sobie tańczą czerwone złociście.
Z tym jesiennym wiatrem odtańczą daleko, i nie skończą tańczyć, aż za siódmą rzeką.
Aż za siódmą rzeką, Aż za siódma górą, Aż je śnieg przykryje Grubą, białą chmurą
Zwiędły liść
Jak owocu kwiat każdy pożąda, Ranek pragnie się zatopić w mroku, Nic wiecznego ziemia nie ogląda, Zmianę jeno, zmianę rok po roku. Najpiękniejsze nawet pragnie lato Kiedyś poczuć jesień przemijania, Tkwij, listeczku, cierpliwie i cicho, Kiedy wiatru poryw cię dogania. Grę swą graj, nikt z wiatrem nie wygrywa, Niech się dzieje, co i tak się zdarzyć musi, Niechaj wiatr, co od konaru cię odrywa, Cichuteńko niech do domu cię unosi.
1 votes Thanks 1
bodakwiktoria
Przyszła jesien do fryzjera ! Proszę się mną zając teraz! Lato... miało włosy złote.. ja na rude mam ochote. No bo niech Pan spojrzy sam: rudo tu i rudo tam! Do okoła rude liście.. ruda trawa rude ptaki.. Chyba modny kolor taki! Szczotka grzebień farby fura już gotowa jest fryzura! Woła jesień : w samą porę ! płacę panu muchomorem!
tańczą sobie liście,
tańczą sobie tańczą
czerwone złociście.
Z tym jesiennym wiatrem
odtańczą daleko,
i nie skończą tańczyć,
aż za siódmą rzeką.
Aż za siódmą rzeką,
Aż za siódma górą,
Aż je śnieg przykryje
Grubą, białą chmurą
Zwiędły liść
Jak owocu kwiat każdy pożąda,
Ranek pragnie się zatopić w mroku,
Nic wiecznego ziemia nie ogląda,
Zmianę jeno, zmianę rok po roku.
Najpiękniejsze nawet pragnie lato
Kiedyś poczuć jesień przemijania,
Tkwij, listeczku, cierpliwie i cicho,
Kiedy wiatru poryw cię dogania.
Grę swą graj, nikt z wiatrem nie wygrywa,
Niech się dzieje, co i tak się zdarzyć musi,
Niechaj wiatr, co od konaru cię odrywa,
Cichuteńko niech do domu cię unosi.