Wiele duchownych mieszkających w niewielkich miasteczkach była targana żądzą pieniądza. W dawnych czasach były płacone tam wielkie sumy,dlatego wielu księży decydowało się nie żyć zgodnie z prawami Bożymi. Kolejnym problemem była sprzedaż stanowisk kościelnych(symonia). Nie przestrzegano także Celibatu. Wszystkie te rzeczy prowadziły do demoralizacji i co za tym prowadzi do spadku szacunku dla kościoła. Przez to w niedługim czasie kościół zaczął tracić wiernych, coraz mniej osób decydowało się zostać duchownymi. Poza tym budowle sakralne zaczeły niszczeć ponieważ ludzie uważali,że księża zaoszczędzili dość dużo złota aby teraz móc na długi czas opiekować się kościołem. Jeszcze jedną ważną przyczyną był spór o inwestyture m-dz papiestwem a cesarstwem niemieckim. Spór o inwestyturę toczył się przez blisko dwieście lat. Został zakończony (po wielu burzliwych dyskusjach) w 1122 roku konkordatem w Wormacji z korzyścią dla papiestwa (wówczas głową Kościoła był Kalikst II zaś cesarzem Henryk V)
Wiele duchownych mieszkających w niewielkich miasteczkach była targana żądzą pieniądza. W dawnych czasach były płacone tam wielkie sumy,dlatego wielu księży decydowało się nie żyć zgodnie z prawami Bożymi. Kolejnym problemem była sprzedaż stanowisk kościelnych(symonia). Nie przestrzegano także Celibatu. Wszystkie te rzeczy prowadziły do demoralizacji i co za tym prowadzi do spadku szacunku dla kościoła. Przez to w niedługim czasie kościół zaczął tracić wiernych, coraz mniej osób decydowało się zostać duchownymi. Poza tym budowle sakralne zaczeły niszczeć ponieważ ludzie uważali,że księża zaoszczędzili dość dużo złota aby teraz móc na długi czas opiekować się kościołem. Jeszcze jedną ważną przyczyną był spór o inwestyture m-dz papiestwem a cesarstwem niemieckim. Spór o inwestyturę toczył się przez blisko dwieście lat. Został zakończony (po wielu burzliwych dyskusjach) w 1122 roku konkordatem w Wormacji z korzyścią dla papiestwa (wówczas głową Kościoła był Kalikst II zaś cesarzem Henryk V)