Jakie wrażenia wywarł na ciebie wiersz edwarda stachury narodziny świata
Oto pierwsze padły słowa: oto stało się!Każda rzecz ma raz początek czy kto chce czy nie!Rodzi się ziemi kula; rodzi się świat!Bezimienni wstają z mułu; idzie w góre las!Rodzi się wąż i robak; rodzi sie ptak!Co to będzie, jak to będzie, nie wiadomo nic!Kto już za kim cicho tęskni; nie wiadomo nic!--------------------------------------------------------------------------------------------------------------Suną chmury, grzmią pioruny - oto pada deszcz!Pętla czasu sie rozwija i do gardła lgnie!Rodzi sie życie nowe; rodzi sie śmierć!Człowiek stoi ponad wodą, własna zgłebia toń!Rodzi sie płacz i lament; rodzi sie moc!Ten sie dźwiga, ten się garbi, w plecach stoi nóż!Słońce wschodzi i zachodzi, nie przeszkodzi ból!--------------------------------------------------------------------------------------------------------------Beznadziejne są nadzieje, wiara, lęk i żal!Starożytność, nowożytność a za dalą dal!Rodzi się ogień wieczny; rodzi sie pieśń!Przegrać - wygrać, kochać - gardzić, poza cieniem blask!Rodzi sie "nie" jak niemoc; rodzi sie "tak"!Walą serca, krwawią stopy, gońmy gońmy wiatr!Walą serca, krwawią stopy, gońmy gońmy wiatr!Wala serca, krwawią stopy, gońmy gońmy wiatr!
Gambretto
No autor piszę tak jakby o życiu no bo zobacz pisze o poczatkach o jakims bolu a nowym zyciu o smierci o czasach które mineły. Chociaz moze sie zdawac ze bardziej opisuje on przyrode no moze byc opisuje przyrode w ktorej zyjemy z ktora chcac nie chcac musimy wspolgrac. Moje reflekcsje kiedy to czytalam- zachwyt gdyz autor wyrazil w sposib nadzwyczajny wyjatkowy nasze zycie przeplatne z otaczajaca nas natura.
zachwyt gdyz autor wyrazil w sposib nadzwyczajny wyjatkowy nasze zycie przeplatne z otaczajaca nas natura.