asy są szczególnie narażone na niekorzystne oddziaływanie zmian klimatycznych. Cierpią na skutek długotrwałych susz, w czasie których często wybuchają pożary, nękane są też przez szkodniki, którym służy cieplejszy klimat. Na Alasce 1,5 mln hektarów lasów świerków padło ofiarą kornika (bielojada). Dla niektórych gatunków drzew wyższe temperatury mogą okazać się zabójcze. Już teraz słoje przyrostów rocznych rosnących na Alasce świerków białych stają się coraz cieńsze. Wzrost temperatur stanowi szczególne zagrożenie dla górskich lasów tropikalnych, które wraz z każdym przybywającym stopniem przesuwają się o 150 m w górę. Pod koniec XXI wieku lasy górskie będą występowały od 210 do 870 m wyżej niż obecnie.
Zasoby wodne i obszary przybrzeżne
Wiemy już, że zmiany klimatu zagrażają obszarom przybrzeżnym, wiemy też, że zagrażają źródłom wody pitnej. Choć bowiem za sprawą topnienia lodowców i wzrostu temperatur wody zawartość akwenów świata stale się powiększa, liczne zasoby słodkowodne są „zanieczyszczane” przez napływającą słoną wodę morską. Zmiany dotyczące hydrosfery oddziałują nie tylko na człowieka. Ucierpieć mogą także absorbujące dwutlenek węgla rośliny wodne, gdyż zdolność wody do rozpuszczania tego związku maleje wraz ze wzrostem temperatur. Wysokie temperatury są też zabójcze dla raf koralowych, których 16% uległo zniszczeniu w rekordowo ciepłym roku 1998, a 58% jest zagrożonych. Z kolei zalanie terenów przybrzeżnych może mieć zgubne skutki dla niektórych zwierząt – na przykład dla żółwi morskich, składających jaja na plażach.
Naturalne ekosystemy i poszczególne gatunki
Żółwie morskie to tylko jeden z ogromnej liczby gatunków, którym zagraża globalne ocieplenie. Według badań WWF podwyższające się temperatury są niebezpieczne dla jednej trzeciej ekosystemów Ziemi. Już teraz zaobserwować można niepokojące zjawiska: przenoszenie się jednych gatunków na północ bądź w wyższe partie gór, zmniejszanie się populacji innych, prowadzące nieraz do zupełnego wymarcia. Zmiany klimatu mogą zdesynchronizować cykle życiowe współzależnych gatunków – jeden z motyli, zamieszkujących obszary północnego Meksyku i południowej Kalifornii wyginął na 80% swego terytorium, ponieważ wcześniejsze usychanie lwich paszcz pozbawiło pokarmu jego larwy. Najbardziej narażone na niebezpieczeństwo są jednak gatunki pozbawione jakichkolwiek „dróg ewakuacji”. Foki i białe niedźwiedzie z ocieplających się szybko terenów arktycznych nie mają dokąd uciec: wszędzie wokół jest już tylko cieplej.
Globalne ocieplenie narusza równowagę wielu ekosystemów. Naukowcy oceniają, że w ciągu najbliższego półwiecza wyginąć może nawet milion występujących na lądzie gatunków zwierzęcych i roślinnych. Wśród zagrożonych znalazły się m. in. niedźwiedzie polarne i tygrysy bengalskie. Przyjrzyjmy się bliżej kilku gatunkom, dla których zmiany klimatyczne mogą stanowić śmiertelne zagrożenie.
Niedźwiedź polarny występuje na obszarze Arktyki i do polowań wykorzystuje pływające po morzu platformy lodowe. Tymczasem lody Arktyki topnieją w gwałtownym tempie: rocznie ubywa ich aż 9%. Topnienie lodu zagraża więc naturalnemu środowisku niedźwiedzia, a przez to jego populacji. Naukowcy oceniają, że lody bieguna północnego mogą zniknąć w ciągu najbliższych 50-100 lat i wtedy niedźwiedzie polarne będzie można oglądać tylko w ogrodach zoologicznych.
Żółw morski składa jaja na brazylijskich plażach. Jednak wiele plaż już wkrótce mogą pochłonąć podnoszące się stale wody oceanu. Innym zagrożeniem dla żółwi są ciągle rosnące temperatury, za sprawą których z jaj coraz częściej wylęgają się samice, a coraz rzadziej samce.
Panda wielka, której populacja liczy mniej niż 1000 osobników żyje w górskich lasach środkowych Chin (prowincja Seczuan, odizolowane prowincje na południe od gór Quinling) i żywi się głównie bambusami. Tymczasem zmiany klimatyczne mogą zaburzyć kruchą równowagę ekosystemu, którego częścią są bambusy. Pandom wielkim grozi więc utrata podstawowego źródła pożywienia. Gdy w roku 1975 w prowincjach Seczuan i Gansu obumarły ogromne lasy bambusowe, śmierć poniosło ponad 138 pand.
Orangutan, zamieszkująca Indonezję jedyna azjatycka małpa człekokształtna, traci swe naturalne siedliska na skutek coraz częstszych pożarów lasów i intensywnej wycinki drzew. Orangutanom zagrażają także coraz dłużej trwające okresy suszy.
Słoń afrykański ma - podobnie jak orangutan - coraz mniej przestrzeni życiowej. Coraz częstsze i dłuższe okresy suszy są zagrożeniem również dla niego. Poza tym zmiany klimatyczne mogą niekorzystnie wpłynąć na rozmnażanie się słoni, nadmiar (bądź niedobór) pożywienia zaburza bowiem hierarchię stada, decydującą o tym, które zwierzęta mają wydać potomstwo.
Rafy koralowe giną z powodu rosnących temperatur wody. Zwiastunem obumierania rafy jest jej blaknięcie, które dotknęło duże fragmenty Wielkiej Rafy Koralowej u wybrzeży Australii. Wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Przyrody UNESCO Wielka Rafa Koralowa jest największym światowym akwenem morskim, będącym pod ochroną.
asy są szczególnie narażone na niekorzystne oddziaływanie zmian klimatycznych. Cierpią na skutek długotrwałych susz, w czasie których często wybuchają pożary, nękane są też przez szkodniki, którym służy cieplejszy klimat. Na Alasce 1,5 mln hektarów lasów świerków padło ofiarą kornika (bielojada). Dla niektórych gatunków drzew wyższe temperatury mogą okazać się zabójcze. Już teraz słoje przyrostów rocznych rosnących na Alasce świerków białych stają się coraz cieńsze. Wzrost temperatur stanowi szczególne zagrożenie dla górskich lasów tropikalnych, które wraz z każdym przybywającym stopniem przesuwają się o 150 m w górę. Pod koniec XXI wieku lasy górskie będą występowały od 210 do 870 m wyżej niż obecnie.
Zasoby wodne i obszary przybrzeżne
Wiemy już, że zmiany klimatu zagrażają obszarom przybrzeżnym, wiemy też, że zagrażają źródłom wody pitnej. Choć bowiem za sprawą topnienia lodowców i wzrostu temperatur wody zawartość akwenów świata stale się powiększa, liczne zasoby słodkowodne są „zanieczyszczane” przez napływającą słoną wodę morską. Zmiany dotyczące hydrosfery oddziałują nie tylko na człowieka. Ucierpieć mogą także absorbujące dwutlenek węgla rośliny wodne, gdyż zdolność wody do rozpuszczania tego związku maleje wraz ze wzrostem temperatur. Wysokie temperatury są też zabójcze dla raf koralowych, których 16% uległo zniszczeniu w rekordowo ciepłym roku 1998, a 58% jest zagrożonych. Z kolei zalanie terenów przybrzeżnych może mieć zgubne skutki dla niektórych zwierząt – na przykład dla żółwi morskich, składających jaja na plażach.
Naturalne ekosystemy i poszczególne gatunki
Żółwie morskie to tylko jeden z ogromnej liczby gatunków, którym zagraża globalne ocieplenie. Według badań WWF podwyższające się temperatury są niebezpieczne dla jednej trzeciej ekosystemów Ziemi. Już teraz zaobserwować można niepokojące zjawiska: przenoszenie się jednych gatunków na północ bądź w wyższe partie gór, zmniejszanie się populacji innych, prowadzące nieraz do zupełnego wymarcia. Zmiany klimatu mogą zdesynchronizować cykle życiowe współzależnych gatunków – jeden z motyli, zamieszkujących obszary północnego Meksyku i południowej Kalifornii wyginął na 80% swego terytorium, ponieważ wcześniejsze usychanie lwich paszcz pozbawiło pokarmu jego larwy. Najbardziej narażone na niebezpieczeństwo są jednak gatunki pozbawione jakichkolwiek „dróg ewakuacji”. Foki i białe niedźwiedzie z ocieplających się szybko terenów arktycznych nie mają dokąd uciec: wszędzie wokół jest już tylko cieplej.
Globalne ocieplenie narusza równowagę wielu ekosystemów. Naukowcy oceniają, że w ciągu najbliższego półwiecza wyginąć może nawet milion występujących na lądzie gatunków zwierzęcych i roślinnych. Wśród zagrożonych znalazły się m. in. niedźwiedzie polarne i tygrysy bengalskie. Przyjrzyjmy się bliżej kilku gatunkom, dla których zmiany klimatyczne mogą stanowić śmiertelne zagrożenie.
Niedźwiedź polarny występuje na obszarze Arktyki i do polowań wykorzystuje pływające po morzu platformy lodowe. Tymczasem lody Arktyki topnieją w gwałtownym tempie: rocznie ubywa ich aż 9%. Topnienie lodu zagraża więc naturalnemu środowisku niedźwiedzia, a przez to jego populacji. Naukowcy oceniają, że lody bieguna północnego mogą zniknąć w ciągu najbliższych 50-100 lat i wtedy niedźwiedzie polarne będzie można oglądać tylko w ogrodach zoologicznych.
Żółw morski składa jaja na brazylijskich plażach. Jednak wiele plaż już wkrótce mogą pochłonąć podnoszące się stale wody oceanu. Innym zagrożeniem dla żółwi są ciągle rosnące temperatury, za sprawą których z jaj coraz częściej wylęgają się samice, a coraz rzadziej samce.
Panda wielka, której populacja liczy mniej niż 1000 osobników żyje w górskich lasach środkowych Chin (prowincja Seczuan, odizolowane prowincje na południe od gór Quinling) i żywi się głównie bambusami. Tymczasem zmiany klimatyczne mogą zaburzyć kruchą równowagę ekosystemu, którego częścią są bambusy. Pandom wielkim grozi więc utrata podstawowego źródła pożywienia. Gdy w roku 1975 w prowincjach Seczuan i Gansu obumarły ogromne lasy bambusowe, śmierć poniosło ponad 138 pand.
Orangutan, zamieszkująca Indonezję jedyna azjatycka małpa człekokształtna, traci swe naturalne siedliska na skutek coraz częstszych pożarów lasów i intensywnej wycinki drzew. Orangutanom zagrażają także coraz dłużej trwające okresy suszy.
Słoń afrykański ma - podobnie jak orangutan - coraz mniej przestrzeni życiowej. Coraz częstsze i dłuższe okresy suszy są zagrożeniem również dla niego. Poza tym zmiany klimatyczne mogą niekorzystnie wpłynąć na rozmnażanie się słoni, nadmiar (bądź niedobór) pożywienia zaburza bowiem hierarchię stada, decydującą o tym, które zwierzęta mają wydać potomstwo.
Rafy koralowe giną z powodu rosnących temperatur wody. Zwiastunem obumierania rafy jest jej blaknięcie, które dotknęło duże fragmenty Wielkiej Rafy Koralowej u wybrzeży Australii. Wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Przyrody UNESCO Wielka Rafa Koralowa jest największym światowym akwenem morskim, będącym pod ochroną.
Z