przemo2222
Plusy. W Polsce jest stosunkowo dużo nieurodzajnych gleb lekkich (klasa V i VI to aż 35% gruntów rolnych, a I i II to zaledwie 3%). W Polsce jest niewiele dużych obszarów ziemi o tej samej klasie. Klimat środkowoeuropejski w porównaniu z zachodnim (nie mówiąc o ciepłym śródziemnomorskim) jest ostrzejszy, przez co krótszy jest okres wegetacji, a plony są niższe. Średnia wielkość powierzchni gospodarstw w Polsce, wynosząca niespełna 8 ha (w Unii - 17 ha), powoduje, że część polskich rolników jest mniej wydajna i mało konkurencyjna w stosunku do unijnych producentów rolnych z dużych gospodarstw. Może to jednak w ostateczności okazać się zaletą naszego rolnictwa. W Unii powiększanie obszaru gospodarstw wymuszane jest przez system dopłat. W Polsce wielkość gospodarstw powiększa się, ale jeszcze zbyt wolno w stosunku do ich obecnych rozmiarów, w ostatnim roku średnio o 0,35%. W Unii wszystkie gospodarstwa produkują na rynek, w Polsce produkcyjnych jest tylko 15-16%, pozostałe produkują na własne potrzeby. W polskim rolnictwie zatrudnionych jest prawie 5-krotnie więcej osób niż w Unii Europejskiej (w Polsce - prawie 26% wszystkich pracujących, w UE - 5,5%). Wskutek niskiej wydajności polskiego rolnictwa aż jedna czwarta pracujących wytwarza zaledwie 6% PKB (dochodu narodowego). Młodzież wiejska w Polsce, wskutek rosnących kosztów nauki, jest gorzej wykształcona od młodzieży w UE. Mieszkańcy wsi nie są przygotowani do wykonywania innych zawodów niż rolnika, dlatego w usługach rolniczych w Polsce pracuje l osoba na 4 rolników, a w Unii 4 pracujące w usługach przypadają na l rolnika. minusy. Polska ma po Francji i Hiszpanii trzeci pod względem wielkości obszar ziemi rolnej (18 milionów ha), dzięki czemu nie musi prowadzić intensywnych, niszczących naturalne środowisko upraw. Równocześnie wielkość gruntów ornych (stanowiących 77% wszystkich użytków rolnych) pozwala na łatwe dostosowanie produkcji roślinnej do potrzeb rynku. W stosunku do większości krajów Unii spora część Polski to obszary słabo uprzemysłowione. Dzięki temu są ekologicznie czyste i mogą zostać wykorzystane do rozwoju agroturystyki, a przede wszystkim do produkcji zdrowej żywności, która w Unii objęta jest specjalnymi dopłatami. Młodzi rolnicy w Polsce są słabiej wykształceni, ale jest ich wielu, dzięki czemu polska wieś jest stosunkowo młoda. Młodzież szybciej się dostosowuje do nowych warunków i potrafi, uzupełniając braki w wykształceniu, osiągnąć praktyczne korzyści. Dlatego zaletą polskiej wsi jest to, że w gospodarstwach powyżej 15 ha młodzi rolnicy stanowią 43% wszystkich, a właścicielami jednej trzeciej gospodarstw są osoby mające mniej niż 40 lat. Ziemia rolna w Polsce jest tania, bo jej jakość jest niska, a podaż po likwidacji PGR-ów duża (w UE jest droższa od kilkakrotnie aż do 53-krotnie w Luksemburgu), koszty produkcji rolnej są niskie. Dlatego, mimo niskiej wydajności, polskie rolnictwo szybko może stać się konkurencyjne wobec rolnictwa unijnego.
Średnia wielkość powierzchni gospodarstw w Polsce, wynosząca niespełna 8 ha (w Unii - 17 ha), powoduje, że część polskich rolników jest mniej wydajna i mało konkurencyjna w stosunku do unijnych producentów rolnych z dużych gospodarstw. Może to jednak w ostateczności okazać się zaletą naszego rolnictwa. W Unii powiększanie obszaru gospodarstw wymuszane jest przez system dopłat. W Polsce wielkość gospodarstw powiększa się, ale jeszcze zbyt wolno w stosunku do ich obecnych rozmiarów, w ostatnim roku średnio o 0,35%.
W Unii wszystkie gospodarstwa produkują na rynek, w Polsce produkcyjnych jest tylko 15-16%, pozostałe produkują na własne potrzeby.
W polskim rolnictwie zatrudnionych jest prawie 5-krotnie więcej osób niż w Unii Europejskiej (w Polsce - prawie 26% wszystkich pracujących, w UE - 5,5%). Wskutek niskiej wydajności polskiego rolnictwa aż jedna czwarta pracujących wytwarza zaledwie 6% PKB (dochodu narodowego). Młodzież wiejska w Polsce, wskutek rosnących kosztów nauki, jest gorzej wykształcona od młodzieży w UE.
Mieszkańcy wsi nie są przygotowani do wykonywania innych zawodów niż rolnika, dlatego w usługach rolniczych w Polsce pracuje l osoba na 4 rolników, a w Unii 4 pracujące w usługach przypadają na l rolnika.
minusy. Polska ma po Francji i Hiszpanii trzeci pod względem wielkości obszar ziemi rolnej (18 milionów ha), dzięki czemu nie musi prowadzić intensywnych, niszczących naturalne środowisko upraw. Równocześnie wielkość gruntów ornych (stanowiących 77% wszystkich użytków rolnych) pozwala na łatwe dostosowanie produkcji roślinnej do potrzeb rynku.
W stosunku do większości krajów Unii spora część Polski to obszary słabo uprzemysłowione. Dzięki temu są ekologicznie czyste i mogą zostać wykorzystane do rozwoju agroturystyki, a przede wszystkim do produkcji zdrowej żywności, która w Unii objęta jest specjalnymi dopłatami.
Młodzi rolnicy w Polsce są słabiej wykształceni, ale jest ich wielu, dzięki czemu polska wieś jest stosunkowo młoda. Młodzież szybciej się dostosowuje do nowych warunków i potrafi, uzupełniając braki w wykształceniu, osiągnąć praktyczne korzyści. Dlatego zaletą polskiej wsi jest to, że w gospodarstwach powyżej 15 ha młodzi rolnicy stanowią 43% wszystkich, a właścicielami jednej trzeciej gospodarstw są osoby mające mniej niż 40 lat.
Ziemia rolna w Polsce jest tania, bo jej jakość jest niska, a podaż po likwidacji PGR-ów duża (w UE jest droższa od kilkakrotnie aż do 53-krotnie w Luksemburgu), koszty produkcji rolnej są niskie. Dlatego, mimo niskiej wydajności, polskie rolnictwo szybko może stać się konkurencyjne wobec rolnictwa unijnego.