Przypuszcza się, że Bezprym rozpoczął jej krwawe prześladowania. Wielu przedstawicieli elit społecznych zmuszonych zostało w efekcie do ucieczki. Według źródeł część z nich schroniła się na Mazowszu. Być może wśród ofiar represji znaleźli się dwaj biskupi, których śmierć zapisano pod datą 1032 w roczniku kapitulnym krakowskim: Roman i Lambert. Brutalna walka z opozycją mogła doprowadzić do wyżej już wspomnianej tzw. reakcji pogańskiej. Prawdopodobnie doszło do ludowych wystąpień przeciwko możnym, władzy, i utożsamianemu z aparatem państwowym Kościołowi. Współczesna historiografia umieszcza bunty w latach 1031-1032, czyli w okresie rządów Bezpryma. Reakcja miała nie tylko tło religijne, ale i społeczne. Była odbiciem nadwyrężenia ekonomicznego państwa wywołanego przez agresywną politykę Bolesława Chrobrego i mniej udane rządy Mieszka II. Porażki w walkach na zachodzie z tego okresu, odcięły bowiem podstawowe źródło utrzymania drużyny książęcej, czyli łupy. W efekcie, koszty istnienia rozbudowanej armii, spadły zapewne na ludność państwa. Dodatkowo niezadowolenie musiały wywoływać niszczycielskie przemarsze obcych wojsk
Przypuszcza się, że Bezprym rozpoczął jej krwawe prześladowania. Wielu przedstawicieli elit społecznych zmuszonych zostało w efekcie do ucieczki. Według źródeł część z nich schroniła się na Mazowszu. Być może wśród ofiar represji znaleźli się dwaj biskupi, których śmierć zapisano pod datą 1032 w roczniku kapitulnym krakowskim: Roman i Lambert. Brutalna walka z opozycją mogła doprowadzić do wyżej już wspomnianej tzw. reakcji pogańskiej. Prawdopodobnie doszło do ludowych wystąpień przeciwko możnym, władzy, i utożsamianemu z aparatem państwowym Kościołowi. Współczesna historiografia umieszcza bunty w latach 1031-1032, czyli w okresie rządów Bezpryma. Reakcja miała nie tylko tło religijne, ale i społeczne. Była odbiciem nadwyrężenia ekonomicznego państwa wywołanego przez agresywną politykę Bolesława Chrobrego i mniej udane rządy Mieszka II. Porażki w walkach na zachodzie z tego okresu, odcięły bowiem podstawowe źródło utrzymania drużyny książęcej, czyli łupy. W efekcie, koszty istnienia rozbudowanej armii, spadły zapewne na ludność państwa. Dodatkowo niezadowolenie musiały wywoływać niszczycielskie przemarsze obcych wojsk