Romantyzm, czyli epoka w któej wierzono w bóstwa, motywy i siły nadprzyrodzone, "coś" niezniemskiego, nie z tego świata. Zatem kara, która spotykała za zbrodnię, wykroczenie wymierzana była przez owe zjawiska nadprzyrodzone.
Dusza zabierana była przez duchy, gnębiona i tłamszona przez demony. Karą mogło być też znamie, bądź inny symbol, jednak jednoznacznie mówiący o popełnionym niecnym czynie.
Jeśli chodzi o pozytywizm, czyli epokę typowo racjonalistyczną, przyziemną, to kara za przewinienia była zbliżona do kary współczesnej. Mianowicie wyroki sądowe narzucały winowajcy prace społeczne, więzienie bądź najsurowszą- śmierć.
W wypadku ukarania psychicznego, tak jak przażało to w romantyźmie, pojawiały się wyrzutysumienia, ale rozumiane czysto jako odruch ludzki, naturalny, niepotrzebujący do jego pojawienia się żadnych bóstw czy zjaw. Rozwinięta w pozytywiźmie analiza psychologiczna pozwoliła na głębszą interpretację własnego jestestwa, co za tym idzie dostrzeżenia kary, kary sumienia, kary wnętrza duszy. (ale to tylko wiadome było dla autora zbrodni).
Romantyzm, czyli epoka w któej wierzono w bóstwa, motywy i siły nadprzyrodzone, "coś" niezniemskiego, nie z tego świata. Zatem kara, która spotykała za zbrodnię, wykroczenie wymierzana była przez owe zjawiska nadprzyrodzone.
Dusza zabierana była przez duchy, gnębiona i tłamszona przez demony. Karą mogło być też znamie, bądź inny symbol, jednak jednoznacznie mówiący o popełnionym niecnym czynie.
Jeśli chodzi o pozytywizm, czyli epokę typowo racjonalistyczną, przyziemną, to kara za przewinienia była zbliżona do kary współczesnej. Mianowicie wyroki sądowe narzucały winowajcy prace społeczne, więzienie bądź najsurowszą- śmierć.
W wypadku ukarania psychicznego, tak jak przażało to w romantyźmie, pojawiały się wyrzutysumienia, ale rozumiane czysto jako odruch ludzki, naturalny, niepotrzebujący do jego pojawienia się żadnych bóstw czy zjaw. Rozwinięta w pozytywiźmie analiza psychologiczna pozwoliła na głębszą interpretację własnego jestestwa, co za tym idzie dostrzeżenia kary, kary sumienia, kary wnętrza duszy. (ale to tylko wiadome było dla autora zbrodni).
Pozdrawiam.