Balladyna obawiała się iż jej zbronia wyjdzie na jaw i zostanie potępiona. Po osiągnięciu władzy odtrąciła matkę i zdradziła swego ukochanego w celu osiągnięcia większych korzyści.
Po objęciu wymarzonej pozycji królowej Balladyna byla obciążona poczuciem winy. Z każdą chwilą czula strach, że może zostać jakoś zdemaskowana i ponieść konsekwencje swoich czynów. Byla gotowa zamordować każdą osobę, która wydawala jej się coś wiedzieć. Podświadomie bala się też ręki Boskiej, ponieważ mimo wszystko kiedyś na pewno uważala się za osobę wierzącą. Balladyna bala się także duchów jej ofiar przychodzących i straszących jej.
Jako królowa nadal się bala. Nie spouchwalala się z nikim i nie zdradzila swoich sekretów. Bala się powierzyć fakty ze swojej przeszlości komukolwiek, nawet Fon Kostryn ucierpial z powdu faktu iż wie co zrobila Balladyna i przyplacil to życiem.
Balladyna byla na tyle okrutna, że pozwolila na śmierć wlasnej matki. Można z tego wnioskować, że brakowalo jej juz jakiegokolwiek śladu czlowieczeństwa i litści. Zabila siostrę, niewinnych ludzi i nawet wlasną matkę, a to tylko z powodu wlasnych chorych ambicji, które zrealizowala pozbywając się z siebie swoją milość do bliznich.
Po objęciu korony stnęla przed trudnym wyborem, a zarazem szansą na oczyszczenie się, przyznanie się do winy, ale nie skorzystala z tego i pozwolila na śmierć matki. W końcu dostala karę i sama umarla.
Balladyna obawiała się iż jej zbronia wyjdzie na jaw i zostanie potępiona. Po osiągnięciu władzy odtrąciła matkę i zdradziła swego ukochanego w celu osiągnięcia większych korzyści.
Po objęciu wymarzonej pozycji królowej Balladyna byla obciążona poczuciem winy. Z każdą chwilą czula strach, że może zostać jakoś zdemaskowana i ponieść konsekwencje swoich czynów. Byla gotowa zamordować każdą osobę, która wydawala jej się coś wiedzieć. Podświadomie bala się też ręki Boskiej, ponieważ mimo wszystko kiedyś na pewno uważala się za osobę wierzącą. Balladyna bala się także duchów jej ofiar przychodzących i straszących jej.
Jako królowa nadal się bala. Nie spouchwalala się z nikim i nie zdradzila swoich sekretów. Bala się powierzyć fakty ze swojej przeszlości komukolwiek, nawet Fon Kostryn ucierpial z powdu faktu iż wie co zrobila Balladyna i przyplacil to życiem.
Balladyna byla na tyle okrutna, że pozwolila na śmierć wlasnej matki. Można z tego wnioskować, że brakowalo jej juz jakiegokolwiek śladu czlowieczeństwa i litści. Zabila siostrę, niewinnych ludzi i nawet wlasną matkę, a to tylko z powodu wlasnych chorych ambicji, które zrealizowala pozbywając się z siebie swoją milość do bliznich.
Po objęciu korony stnęla przed trudnym wyborem, a zarazem szansą na oczyszczenie się, przyznanie się do winy, ale nie skorzystala z tego i pozwolila na śmierć matki. W końcu dostala karę i sama umarla.