Ten fakt świadczy o tym, że Ludwik został bardzo dobrze przygotowany do objęcia władzy przez swojego mentora. Kardynał znał go jak nikt inny i wiedział, w jaki sposób przekonać go do swoich racji. To on zaszczepił w młodym Ludwiku doktrynę absolutyzmu. Ludwik, jak większość rządzących wtedy władców, żył w przeświadczeniu, że jego władza ma charakter boski. Boskie pochodzenie determinowało jej absolutny charakter i wymagało posłuszeństwo od ludu. Mazarin wpoił też Ludwikowi obowiązki, jakie powinien wypełniać władca, a najważniejszym z nich był obowiązek pilnej pracy dla dobra poddanych. Polityka wielkości wymagała wielkiego wysiłku i pracowitości, czego przykład dawał sam król. Codziennie od wpół do dziesiątej rano do wpół do pierwszej przewodniczył obradom jednej ze swojej wyspecjalizowanej sekcji. Do późnego wieczora rozmawiał z ministrami, generałami i ambasadorami. Uważał, iż koniecznie musi być dobrze poinformowany, formułując nawet następującą maksymę: „każdy źle poinformowany człowiek nie może uniknąć błędu w rozumowaniu”. Sam czytał większość depeszy i listów, a przynajmniej je przeglądał. Do dnia dzisiejszego achowało się setki pism z autentycznymi podpisami Ludwika. Decyzje podejmował osobiście„ w sposób przemyślany, po wysłuchaniu relacji od osób, którym powierzał daną dziedzinę. W ten sposób, Ludwik XIV uruchomił mechanizm rządzenia.
Odpowiedź:
Wyjaśnienie:
Ten fakt świadczy o tym, że Ludwik został bardzo dobrze przygotowany do objęcia władzy przez swojego mentora. Kardynał znał go jak nikt inny i wiedział, w jaki sposób przekonać go do swoich racji. To on zaszczepił w młodym Ludwiku doktrynę absolutyzmu. Ludwik, jak większość rządzących wtedy władców, żył w przeświadczeniu, że jego władza ma charakter boski. Boskie pochodzenie determinowało jej absolutny charakter i wymagało posłuszeństwo od ludu. Mazarin wpoił też Ludwikowi obowiązki, jakie powinien wypełniać władca, a najważniejszym z nich był obowiązek pilnej pracy dla dobra poddanych. Polityka wielkości wymagała wielkiego wysiłku i pracowitości, czego przykład dawał sam król. Codziennie od wpół do dziesiątej rano do wpół do pierwszej przewodniczył obradom jednej ze swojej wyspecjalizowanej sekcji. Do późnego wieczora rozmawiał z ministrami, generałami i ambasadorami. Uważał, iż koniecznie musi być dobrze poinformowany, formułując nawet następującą maksymę: „każdy źle poinformowany człowiek nie może uniknąć błędu w rozumowaniu”. Sam czytał większość depeszy i listów, a przynajmniej je przeglądał. Do dnia dzisiejszego achowało się setki pism z autentycznymi podpisami Ludwika. Decyzje podejmował osobiście„ w sposób przemyślany, po wysłuchaniu relacji od osób, którym powierzał daną dziedzinę. W ten sposób, Ludwik XIV uruchomił mechanizm rządzenia.