11 listopada 1918 r. nastąpiło zakończenie pierwszej wojny światowej. W tym dniu niemiecka delegacja w Compiegne pod Paryżem, w wagonie kolejowym, w obecności marszałka Ferdynanda Focha podpisała warunki zawieszenia broni. Na wszystkich frontach przerwano działania wojenne. Kilka dni wcześniej kapitulowała Austria. W Berlinie wybuchła rewolucja, a cesarz Wilhelm II abdykował i szukał schronienia w Holandii. W Warszawie rozpoczęto rozbrajanie niemieckich żołnierzy. Rada Regencyjna (powołana przez niemieckiego okupanta w październiku 1917 r.) w dniu 11 listopada przekazała władzę nad wojskiem zwolnionemu z więzienia w Magdeburgu Józefowi Piłsudskiemu, który w kilka dni później ogłosił się Tymczasowym Naczelnikiem Państwa Polskiego. To był początek upragnionej przez Polaków niepodległości Ojczyzny.
Wojna powszechna ludów
Rywalizacja gospodarcza i polityczna pomiędzy mocarstwami europejskimi doprowadziła do powstania dwóch wrogich obozów: trójprzymierza niemiecko-austriacko-włoskiego oraz trójporozumienia Francji, Anglii i Rosji. Szczególnie zapalnym punktem był Półwysep Bałkański. Wojna rosyjsko-turecka (1877-1878) doprowadziła do powstania na tym terenie niepodległych państw: Serbii, Czarnogóry i Rumunii oraz Bułgarii (ta ostatnia formalnie zależna była od sułtana do 1908 r.). Do walki o wpływy na terenie Bałkanów włączyli się Habsburgowie (realizujący plany polityczne Cesarstwa Niemieckiego), dokonując aneksji Bośni i Hercegowiny oraz dążąc do podporządkowania Serbii. Zdecydowanie przeciw tym planom występowała Rosja, głosząca ideę panslawizmu, czyli zjednoczenia wszystkich ludów słowiańskich pod egidą rosyjskich carów. Spór niemiecko-rosyjski na Bałkanach był główną przyczyną zerwania trwającego już ponad półtora wieku sojuszu dwóch czarnych orłów, sprawców rozbiorów Polski.
Patrioci serbscy wspierani przez rosyjskiego sprzymierzeńca, organizowali na terenach Bośni i Hercegowiny, które traktowali jako część Wielkiej Serbii, spiski. Dokonywali sabotaży i organizowali zamachy na austriackich urzędników. W dniu 28 czerwca 1914 r. do Sarajewa przybył następca tronu austriackiego, Franciszek Ferdynand, zwolennik twardej polityki wobec Serbów. Był to dla Serbów pamiętny dzień rocznicowy tragicznej bitwy na Kosowym Polu (1389 r.), której następstwem była trwająca do 2. poł. XIX w. turecka niewola. W wyniku zorganizowanego przez serbskich spiskowców zamachu, zginął arcyksiążę wraz ze swoją małżonką. Rząd austriacki wystosował ultimatum, zawierające żądania poniżające naród serbski. Po odrzuceniu ultimatum cesarz Franciszek Józef I ogłosił powszechną mobilizację i wypowiedział Serbii wojnę. W jej obronie wystąpiła Rosja, zaś po stronie austriackiej Niemcy. Wszakże ich pierwsze uderzenie skierowane było przeciw Francji jako rosyjskiemu sprzymierzeńcowi. Zobowiązana traktatem o przyjaźni, do wojny przystąpiła Wielka Brytania. Rozpoczęła się wojna światowa. Nawiązując do modlitewnego wezwania Mickiewicza, poeta Jan Kasprowicz pisał:
A może z straszliwej zawiei, Co świat ten naokół niszczy, Nie same li gruzy wyrosną, Nie same li kupy zgliszczy? Może w zapasach olbrzymów Zło się nareszcie przełamie I Bóg już na jego miejscu W ludzkim zamieszka chramie?
Trudna droga do niepodległości
Dzień 11 listopada to nie tylko przypomnienie, że w 1918 "wybuchła" wolna Polska. Byłoby to znacznym uproszczeniem problemu odzyskania niepodległości. Przecież na ten upragniony dzień wolności złożyły się wydarzenia, jakie miały miejsce w czasie 123 lat niewoli. Złożyły się podejmowane przez patriotów walki zbrojne o odzyskanie niepodległości już od Legionów Dąbrowskiego poczynając, także krew przelana na polach bitew, męczeństwo w więzieniach i na zesłaniu, walki o zachowanie tożsamości narodowej, o wierność Bogu i Jasnogórskiej Królowej, o zachowanie narodowej kultury i narodowej tradycji. W tej walce o przetrwanie uczestniczyli zarówno ci, którzy z bronią w ręku walczyli o wolność, jak i ci, którzy budzili ducha narodowego: kapłani i biskupi, pisarze i poeci, malarze i artyści. Ich dzieła sprawiły, że Polacy nie ulegli germanizacji i rusyfikacji i w pełnej świadomości jako naród mogli w 1918 r. świętować odrodzenie wolnej Ojczyzny. A zaczęło się już w dwa lata po trzecim rozbiorze. Na apel gen. Dąbrowskiego tysiące ochotników zgłosiło się do Legionów. Ich nadzieję budziły i umacniały słowa pieśni Józefa Wybickiego:
11 listopada 1918 r. nastąpiło zakończenie pierwszej wojny światowej. W tym dniu niemiecka delegacja w Compiegne pod Paryżem, w wagonie kolejowym, w obecności marszałka Ferdynanda Focha podpisała warunki zawieszenia broni. Na wszystkich frontach przerwano działania wojenne. Kilka dni wcześniej kapitulowała Austria. W Berlinie wybuchła rewolucja, a cesarz Wilhelm II abdykował i szukał schronienia w Holandii. W Warszawie rozpoczęto rozbrajanie niemieckich żołnierzy. Rada Regencyjna (powołana przez niemieckiego okupanta w październiku 1917 r.) w dniu 11 listopada przekazała władzę nad wojskiem zwolnionemu z więzienia w Magdeburgu Józefowi Piłsudskiemu, który w kilka dni później ogłosił się Tymczasowym Naczelnikiem Państwa Polskiego. To był początek upragnionej przez Polaków niepodległości Ojczyzny.
Wojna powszechna ludów
Rywalizacja gospodarcza i polityczna pomiędzy mocarstwami europejskimi doprowadziła do powstania dwóch wrogich obozów: trójprzymierza niemiecko-austriacko-włoskiego oraz trójporozumienia Francji, Anglii i Rosji. Szczególnie zapalnym punktem był Półwysep Bałkański. Wojna rosyjsko-turecka (1877-1878) doprowadziła do powstania na tym terenie niepodległych państw: Serbii, Czarnogóry i Rumunii oraz Bułgarii (ta ostatnia formalnie zależna była od sułtana do 1908 r.). Do walki o wpływy na terenie Bałkanów włączyli się Habsburgowie (realizujący plany polityczne Cesarstwa Niemieckiego), dokonując aneksji Bośni i Hercegowiny oraz dążąc do podporządkowania Serbii. Zdecydowanie przeciw tym planom występowała Rosja, głosząca ideę panslawizmu, czyli zjednoczenia wszystkich ludów słowiańskich pod egidą rosyjskich carów. Spór niemiecko-rosyjski na Bałkanach był główną przyczyną zerwania trwającego już ponad półtora wieku sojuszu dwóch czarnych orłów, sprawców rozbiorów Polski.
Patrioci serbscy wspierani przez rosyjskiego sprzymierzeńca, organizowali na terenach Bośni i Hercegowiny, które traktowali jako część Wielkiej Serbii, spiski. Dokonywali sabotaży i organizowali zamachy na austriackich urzędników. W dniu 28 czerwca 1914 r. do Sarajewa przybył następca tronu austriackiego, Franciszek Ferdynand, zwolennik twardej polityki wobec Serbów. Był to dla Serbów pamiętny dzień rocznicowy tragicznej bitwy na Kosowym Polu (1389 r.), której następstwem była trwająca do 2. poł. XIX w. turecka niewola. W wyniku zorganizowanego przez serbskich spiskowców zamachu, zginął arcyksiążę wraz ze swoją małżonką. Rząd austriacki wystosował ultimatum, zawierające żądania poniżające naród serbski. Po odrzuceniu ultimatum cesarz Franciszek Józef I ogłosił powszechną mobilizację i wypowiedział Serbii wojnę. W jej obronie wystąpiła Rosja, zaś po stronie austriackiej Niemcy. Wszakże ich pierwsze uderzenie skierowane było przeciw Francji jako rosyjskiemu sprzymierzeńcowi. Zobowiązana traktatem o przyjaźni, do wojny przystąpiła Wielka Brytania. Rozpoczęła się wojna światowa. Nawiązując do modlitewnego wezwania Mickiewicza, poeta Jan Kasprowicz pisał:
A może z straszliwej zawiei,
Co świat ten naokół niszczy,
Nie same li gruzy wyrosną,
Nie same li kupy zgliszczy?
Może w zapasach olbrzymów
Zło się nareszcie przełamie
I Bóg już na jego miejscu
W ludzkim zamieszka chramie?
Trudna droga do niepodległości
Dzień 11 listopada to nie tylko przypomnienie, że w 1918 "wybuchła" wolna Polska. Byłoby to znacznym uproszczeniem problemu odzyskania niepodległości. Przecież na ten upragniony dzień wolności złożyły się wydarzenia, jakie miały miejsce w czasie 123 lat niewoli. Złożyły się podejmowane przez patriotów walki zbrojne o odzyskanie niepodległości już od Legionów Dąbrowskiego poczynając, także krew przelana na polach bitew, męczeństwo w więzieniach i na zesłaniu, walki o zachowanie tożsamości narodowej, o wierność Bogu i Jasnogórskiej Królowej, o zachowanie narodowej kultury i narodowej tradycji. W tej walce o przetrwanie uczestniczyli zarówno ci, którzy z bronią w ręku walczyli o wolność, jak i ci, którzy budzili ducha narodowego: kapłani i biskupi, pisarze i poeci, malarze i artyści. Ich dzieła sprawiły, że Polacy nie ulegli germanizacji i rusyfikacji i w pełnej świadomości jako naród mogli w 1918 r. świętować odrodzenie wolnej Ojczyzny. A zaczęło się już w dwa lata po trzecim rozbiorze. Na apel gen. Dąbrowskiego tysiące ochotników zgłosiło się do Legionów. Ich nadzieję budziły i umacniały słowa pieśni Józefa Wybickiego:
Jeszcze Polska nie umarła,
Póki my żyjemy...