Jaki powinien być nauczyciel, który stałby się autorytetem dla swoich wychowanków. PROSZĘ, ABY ZAJĘŁO 1,5 STRONY W ZESZYCIE
Bakeneko
Trudno powiedzieć, jaki powinien być nauczyciel, który stałby się autorytetem dla swoich uczniów. Jestem przekonany/a, że taka osoba powinna być przede wszystkim otwarta, komunikatywna. Nawiązywanie kontaktów nie może jej stwarzać problemów, tym bardziej, jeśli pracuje z młodym pokoleniem. Sposób, w jaki przekazywałaby wiedzę, powinien być zrozumiały, prosty, ale z drugiej strony nauczyciel ma dać do zrozumienia uczniom, że wie, czego uczy. Jego lekcje mają obowiązek zainteresować wychowanków, nie muszą to koniecznie być jakieś gry i zabawy. Nauczyciel powinien potrafić rozmawiać z uczniem, nie tylko wymagać, krzyczeć. Integracja pomiędzy nauczycielem a uczniem jest ważna, pozwala na lepsze zrozumienie, nastolatek nie czuje aż takiej presji, przestaje uczyć się dla nauczyciela, a zaczyna rozumieć, że robi to przede wszystkim dla siebie. Samym wymaganiem wiedzy nauczyciel zwiększa dystans, co nie jest wskazane podczas pracy z młodzieżą. Uczniowie lubią nauczycieli na luzie, którzy potrafią zrobić pięciominutową przerwę na żarty, jakieś anegdoty czy podejść do omawianego na lekcji tematu z zupełnie innej strony czy spojrzeć na temat przez krzywe zwierciadło. Ważne, żeby nauczyciel nie był wulgarny, niemiły. Uczniowie nie powinni czuć się przy nim nieswojo, on nie powinien publicznie wyliczać, co źle zrobili na kartkówkach - to odstrasza uczniów.