Jest jeszcze małym dzieckem, które krzyczy i płacze , ale nik go niesłyszy i musi radzć sobie same z tródnościami ,życia. Kiedy sie boi modlę się by mnie zostawili wspokoju samą . Ale to niedziała i musze przeć do przodu a czasem mój głos wewnęczny mówi mi '' Wrzuć na luz , nie rób tego zadania odpiszesz sobie od kogos'' ,a potem żałuje '' czemu tego nie zrobiła'' Ach z tym moim głosem wemnęczy m czsem lepiej go nie słuchać
Jest jeszcze małym dzieckem, które krzyczy i płacze , ale nik go niesłyszy i musi radzć sobie same z tródnościami ,życia.
Kiedy sie boi modlę się by mnie zostawili wspokoju samą . Ale to niedziała i musze przeć do przodu a czasem mój głos wewnęczny mówi mi '' Wrzuć na luz , nie rób tego zadania odpiszesz sobie od kogos'' ,a potem żałuje '' czemu tego nie zrobiła'' Ach z tym moim głosem wemnęczy m czsem lepiej go nie słuchać