Musisz rozpuścić w wodzie jak najwięcej soli, żeby powstał roztrór nasycony (taki w którym już nie da się rozpuścić tej soli). Nstępnie weź włóczkę, wełnę i zawiąż ją na patyku. I włóż ją do szklanki bądź słoika w zależności gdzie masz ten roztwór.
Do szklanki/słoika/kubka wlewasz ciepłej wody do około 3/4 objętości. Dosypujesz i rozpuszczasz tyle soli ile tylko się rozpuści. Nad roztworem wieszasz niktę i całość odstawiasz na kaloryfer. Kiedy woda będzie stygła a potem parowała na nitce osadzą się kryształki soli.
Doświadczenie możesz tez zrobić z cukrem ale sól jest tańsza
Musisz rozpuścić w wodzie jak najwięcej soli, żeby powstał roztrór nasycony (taki w którym już nie da się rozpuścić tej soli). Nstępnie weź włóczkę, wełnę i zawiąż ją na patyku. I włóż ją do szklanki bądź słoika w zależności gdzie masz ten roztwór.
;)
Do szklanki/słoika/kubka wlewasz ciepłej wody do około 3/4 objętości. Dosypujesz i rozpuszczasz tyle soli ile tylko się rozpuści. Nad roztworem wieszasz niktę i całość odstawiasz na kaloryfer. Kiedy woda będzie stygła a potem parowała na nitce osadzą się kryształki soli.
Doświadczenie możesz tez zrobić z cukrem ale sól jest tańsza
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Litterarum radices amarae sunt, fructus iucundiores
Pozdrawiam :)