Dyrygent to osoba prowadząca zespół muzyczny np. orkiestrę symfoniczną, dętą, chór, zespół kameralny lub wokalny. Dyrygent musi tak przygotować zespół, aby osiągnąć jak najlepszy końcowy efekt. Interpretuje utwór pod względem m.in. dynamiki, agogiki, artykulacji, pokazuje wejścia poszczególnych głosów, instrumentów, solistów, wokalistów.
Kierowanie muzykami, czyli dyrygowanie, ma ścisły związek z rozwojem zespołowego wykonywania muzyki zarówno instrumentalnej, jak i wokalnej. Już w jednogłosowym chorale gregoriańskim, śpiewanym przez niewielkie chóry, kantor określał przebieg melodii i rytmiki ruchami ręki. W czasach dominacji polifonii wokalnej dyrygent koncentrował się na rytmicznym przebiegu głosów, wybijając rytm ręką. W baroku osobą, która trzymała wykonawców w muzycznych ryzach, był najczęściej sam kompozytor realizujący partię basso continuo.
Instrumentem dyrygenta jest cienka pałeczka zwana batutą, którą szef orkiestry trzyma w prawej ręce. W praktyce chóralnej śpiewu a cappella do dziś dyrygenci nie używają batuty
Dyrygent to osoba prowadząca zespół muzyczny np. orkiestrę symfoniczną, dętą, chór, zespół kameralny lub wokalny. Dyrygent musi tak przygotować zespół, aby osiągnąć jak najlepszy końcowy efekt. Interpretuje utwór pod względem m.in. dynamiki, agogiki, artykulacji, pokazuje wejścia poszczególnych głosów, instrumentów, solistów, wokalistów.
Kierowanie muzykami, czyli dyrygowanie, ma ścisły związek z rozwojem zespołowego wykonywania muzyki zarówno instrumentalnej, jak i wokalnej. Już w jednogłosowym chorale gregoriańskim, śpiewanym przez niewielkie chóry, kantor określał przebieg melodii i rytmiki ruchami ręki. W czasach dominacji polifonii wokalnej dyrygent koncentrował się na rytmicznym przebiegu głosów, wybijając rytm ręką. W baroku osobą, która trzymała wykonawców w muzycznych ryzach, był najczęściej sam kompozytor realizujący partię basso continuo.
Instrumentem dyrygenta jest cienka pałeczka zwana batutą, którą szef orkiestry trzyma w prawej ręce. W praktyce chóralnej śpiewu a cappella do dziś dyrygenci nie używają batuty