Autor przedstawił życie szkolne w drugiej połowie XIX w. Wszystko wyglądało wtedy inaczej, uczniowie rwali się do zdobywania wiedzy, choć na każdym kroku pojawiały się przeszkody. Największą wartością była przyjaźń i wspólne spędzanie czasu – wtedy, podczas zabaw i nauki, kształtowały się charaktery młodzieży.
W książce ukazany jest moment „wiosny posebastopolskiej” – takie było zamierzenie Gomulickego. Pojawiła się wtedy szansa na lepszą przyszłość polskich uczniów.
Wszystko to ma wydźwięk pozytywny: historia chłopców zabarwiona jest jasnym kolorytem (odwrotnie niż w „Syzyfowych pracach” Żeromskiego).
Autor przedstawił życie szkolne w drugiej połowie XIX w. Wszystko wyglądało wtedy inaczej, uczniowie rwali się do zdobywania wiedzy, choć na każdym kroku pojawiały się przeszkody. Największą wartością była przyjaźń i wspólne spędzanie czasu – wtedy, podczas zabaw i nauki, kształtowały się charaktery młodzieży.
W książce ukazany jest moment „wiosny posebastopolskiej” – takie było zamierzenie Gomulickego. Pojawiła się wtedy szansa na lepszą przyszłość polskich uczniów.
Wszystko to ma wydźwięk pozytywny: historia chłopców zabarwiona jest jasnym kolorytem (odwrotnie niż w „Syzyfowych pracach” Żeromskiego).