Wyrok w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej. Sąd Najwyższy w Warszawie, po rozpoznaniu sprawy Witolda Witebskiego uznaje go za winnego dokanania czynu i skazuje go na dożywocie. Żyjemy w XXI wieku, wieku rozwoju technicznego, ale i moralnego. W naszym świecie nie ma miejsca na ubezwłasnowolnienie ludzi i gwałty na nieletnich dzieciach. Czyn, którego sie pan dopuścił, nie ukazując przy tym, tu w sądzie, skruchy, skłania nas do przemyśleń nad ludzką istotą, istotą myślącą, która w procesie ewolucji kształciła swoje stosunki społeczne. Po wysłuchaniu zeznań świadków, sąsiadów, pańskiej żony, córki i dzieci, które ma pan z córką jestem w stanie powiedzieć, z cała odpowiedzialnością za te słowa, że jest pan człowiekiem aspołecznym, który bez najmniejszych skrupułów krzywdził swoją rodzinę. Konstytucja zapewnia każdemu z nas wolnośc osobistą i nikt, powtarzam NIKT nie ma prawa zabrać nam najcenniejszej rzeczy, którą posiadamy. Owa wysokość wyroku jest niespotykana w tego tymu sprawach. Sąd wziął jednak pod uwagę szczególne okrucieństwo, którym się Pan kierował. Mam nadzieję, iż w ramach resocjalizacji jaką przejdzie Pan w więzieniu zrozumie Pan jaką krzywdę wyrządził Pan swoim najbliższym, ile bólu Pan im zadał. Chciałabym się zwrócić również do sąsiadów. Dlaczego wśród nas panuje taka znieczulica? Lepiej jest nie słyszeć kłótni rodzinnych i krzyków dieci, lepiej udawać,że nie widzi się krzywdy dziejącej się pod naszym nosem. Tak nie może być. Musimy nauczyć się reagować na zło, które dzieje się nieraz za ścianą. Może ta sprawa kogoś do czegoś skłoni, komus pomoże. Zamykam rozprawę.
Wyrok w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej. Sąd Najwyższy w Warszawie, po rozpoznaniu sprawy Witolda Witebskiego uznaje go za winnego dokanania czynu i skazuje go na dożywocie.
Żyjemy w XXI wieku, wieku rozwoju technicznego, ale i moralnego. W naszym świecie nie ma miejsca na ubezwłasnowolnienie ludzi i gwałty na nieletnich dzieciach. Czyn, którego sie pan dopuścił, nie ukazując przy tym, tu w sądzie, skruchy, skłania nas do przemyśleń nad ludzką istotą, istotą myślącą, która w procesie ewolucji kształciła swoje stosunki społeczne.
Po wysłuchaniu zeznań świadków, sąsiadów, pańskiej żony, córki i dzieci, które ma pan z córką jestem w stanie powiedzieć, z cała odpowiedzialnością za te słowa, że jest pan człowiekiem aspołecznym, który bez najmniejszych skrupułów krzywdził swoją rodzinę. Konstytucja zapewnia każdemu z nas wolnośc osobistą i nikt, powtarzam NIKT nie ma prawa zabrać nam najcenniejszej rzeczy, którą posiadamy.
Owa wysokość wyroku jest niespotykana w tego tymu sprawach. Sąd wziął jednak pod uwagę szczególne okrucieństwo, którym się Pan kierował. Mam nadzieję, iż w ramach resocjalizacji jaką przejdzie Pan w więzieniu zrozumie Pan jaką krzywdę wyrządził Pan swoim najbliższym, ile bólu Pan im zadał.
Chciałabym się zwrócić również do sąsiadów. Dlaczego wśród nas panuje taka znieczulica? Lepiej jest nie słyszeć kłótni rodzinnych i krzyków dieci, lepiej udawać,że nie widzi się krzywdy dziejącej się pod naszym nosem. Tak nie może być. Musimy nauczyć się reagować na zło, które dzieje się nieraz za ścianą.
Może ta sprawa kogoś do czegoś skłoni, komus pomoże. Zamykam rozprawę.
Może być tak tylko przekształć to na swoje
wyrok w imieniu żecz pospolitej polski sąd rejonowy po rozpoznaniu sprawy
pana ...skazuję go za winnego dokonania czynu
na pięć lat więzienia w zawieszeniu na okres pruby lat trzech