Jak znalazłeś przyjaciela -opowiadanie z dialogiem
proszę o długie opowiadanie :)
Zgłoś nadużycie!
Pewnego słonecznego ranka w wakacje wyszedłem na dwór aby się troche pobawić z kumplami. Po długiej zabawie kilku moich kolegów rozeszło się na obiady a kilku innych po prostu znudzonych tą zabawą poszło do domów. Gdy zostałem sam podszedł do mnie jakiś nieznajomy chłopak wyciągnął do mnie rękę i powiedział: -cześć jestem jarek -a ja Adam – odpowiedziałem po chwili rozmowy okazało się ze ten jarek jest w sumie bardzo w porządku i wiele nas łączy. Później poszliśmy nad rzekę popływać. Po długim dniu zabawy rozeszliśmy się do domów umawiajac się na nastepny dzien. Nazajutrz rano jarek stal u mnie przed brama. Gdy zaprowadzilem go do moich kolegów szybko się zapoznal i opowiedzial nam dokladniej o sobie. Nastepnie wsiedlismy na rowery i pojechalismy na przejaszczke. Po meczacym dniu pelnym przygod usiedlismy przy ognisku i opowiadalismy sobie wiele ciekawych historii. I tak zaczęła się moja wilka przyjażń z jarkiem. Teraz po dwóch latach koleżeństwa bardzo się lubimy i szanujemy.
One sunny morning in the holidays I went to court to get a little fun with my friends. After a long play some of my colleagues were sold at lunch and a few others just bored with the play went to their homes. When was he came up to me a stranger, boy pulled his hand to me and said: -I am part of ewe -Adam and I - I answered after a while the conversation turned to the ewe is in total a very fine and much unites us. Later we went to the river to swim. After a long day of fun parted to their homes, arranging to meet the next day. The next morning at my lambs steel front gate. When I took him to my colleagues quickly and told us to read more detail about yourself. Then we got on our bikes and drove to przejaszczke. After a tiring day of adventure we sat by the fire and we talked a lot of interesting history. And so began my friendship with Jarek wolf. Now, after two years of camaraderie is very like and respect.
Gdy zostałem sam podszedł do mnie jakiś nieznajomy chłopak wyciągnął do mnie rękę i powiedział:
-cześć jestem jarek
-a ja Adam – odpowiedziałem
po chwili rozmowy okazało się ze ten jarek jest w sumie bardzo w porządku i wiele nas łączy.
Później poszliśmy nad rzekę popływać. Po długim dniu zabawy rozeszliśmy się do domów umawiajac się na nastepny dzien. Nazajutrz rano jarek stal u mnie przed brama. Gdy zaprowadzilem go do moich kolegów szybko się zapoznal i opowiedzial nam dokladniej o sobie. Nastepnie wsiedlismy na rowery i pojechalismy na przejaszczke. Po meczacym dniu pelnym przygod usiedlismy przy ognisku i opowiadalismy sobie wiele ciekawych historii.
I tak zaczęła się moja wilka przyjażń z jarkiem. Teraz po dwóch latach koleżeństwa bardzo się lubimy i szanujemy.
One sunny morning in the holidays I went to court to get a little fun with my friends. After a long play some of my colleagues were sold at lunch and a few others just bored with the play went to their homes.
When was he came up to me a stranger, boy pulled his hand to me and said:
-I am part of ewe
-Adam and I - I answered
after a while the conversation turned to the ewe is in total a very fine and much unites us.
Later we went to the river to swim. After a long day of fun parted to their homes, arranging to meet the next day. The next morning at my lambs steel front gate. When I took him to my colleagues quickly and told us to read more detail about yourself. Then we got on our bikes and drove to przejaszczke. After a tiring day of adventure we sat by the fire and we talked a lot of interesting history.
And so began my friendship with Jarek wolf. Now, after two years of camaraderie is very like and respect.