Jak znalazłam przyjaciela - opowiadanie z dialogiem ; D
Proszę o pomoc !! Daje najj.xd
Ps. Mam na imię Kinga, a moja przyjaciółka Zuzia.
A i proszę żeby praca była na conajmniej 2 strony w zeszycie(kartka A5)
Dziękuję z góry za pomoc.
Nie kopiować z innych stron !!!!!!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego dnia wyszlam na spacer ze swoim psem Dingo. Byla ladna pogoda.Slonce swiecilo, niebo bylo bezchmurne. Poprostu idealna pogoda na wyjscie z domu. Jednak niedawno sie przeprowadzilam i nie zdazylam nikogo poznac. Oczywiscie w szkole poznalam pare osob ale to nie byly osoby z ktorymi moglabym wyjsc lub sie zaprzyjaznic. Wiec postaniwilam ze wyjde z psem. Wkoncu i tak musialam to zrobic. Niedaleko mjego nowego domu rozciagal sie las. Poszlam tam. Spuscilam psa ze smyczy a sama polozylam sie natrawie i zaczela patrzec w niebo. Rozmyslam o wielu rzeczach. Nagle zrobilam sie strasznie glodnawiec zawolalam psa. On natychmiast na dzwi8ek mojego glosu przybiegl Zapielam go w smycz i wrocilismy do domu. Na stole czekal na mnie kolacja. Zdziwilam sie bo jescze niedawno jadlam obiad. Mama powiedziala mi ze troche dlugo bylam z Dingo na spacerze bo ponad cztery godziny. Troche czasu zlecialo. poszlam spie umyc i polozylam sie spac. Jednak nie moglam spac. Nagle za okna uzlyszalam jakies krzyki. Otworzylam okno gotowa krzyczec ale powstrzymalam siw. Obok mnie stal dom, nikt w nim niemieszkal. Wlasnie do niego wparawdza s;ie jakas rodzina. Usiadlam na oknie i zaczelam obserwac. Kiedy rano wstalam i zeszlam na sniadanie.
-Wiesz ze wczoraj wprowadzila sie tu jaks nowa rodzina? - zapytala mama
- Tak wiem przez nich nie moglam sopac - powiedzialm spiacym glosem
- Widac ze sie z toba niedogadam - odparla
Poszlam spac. Obudzilam sie juz jakos po obiedzie. Zeszlam na dol. Juz bylam cala ubrana. Zauwazyla ze na naszek kanapie sziedzi ta nowa rodzina. Mieli corke chyba w moim wieku.
- Czesc jestem Zuzia - zawolala weso]la piegowata dziewczynka
- hej! jestem Kinga -odpowiedzialam troche z zaskoczeniem
-moze pojdziecie sie pobawic na podworko - wtracila mama
Wyszlysny na dwor. Zuzia opowiedziala mi wiele ciekawych rzeczy ja zreszta jej tez. Bardzo ja polubilam. zaczelysmy sie teraz coraz czescie spotykac nawet chodzimy do tej samej szkoly. Wiec tak wlasnie Zuzia zostala moja nowa najlepsze przyjaciolka.