Wyobrażam ją sobie jako skupisko koralowców. Rafa jest kolorowa, pełna wszelkich kolorów i kształtów, które zapewniają koralowce. Małe rybki pływają między roślinami, a od ich łusek odbija się delikatnie załamywane światło słoneczne, które przenika przez taflę wody. Wszystko nasycone jest wszelakimi barwami i cała rafa tętni życiem.
Rafa koralowa jest zanużona w pięknym świecie podwodnym. Jedna z nich jest biało czarna, nierówna ale za to ma swój urok. Inna ma takie jakby małe łapeczki w przeróżnych korolach, do których lubia wpływać małe rybki. Mały kawałek rafy koralowej jest podobny do bąbelek płynące w góre do światła. A inne wtapiają się w głąb piasku glonów, bo niechcą sie wyróżniać...
Przepraszam za lekką wene ale tak jakoś wpadło mi do głowy z mojej dawnej lekcji... Pozdrawiam;)
Wyobrażam ją sobie jako skupisko koralowców. Rafa jest kolorowa, pełna wszelkich kolorów i kształtów, które zapewniają koralowce. Małe rybki pływają między roślinami, a od ich łusek odbija się delikatnie załamywane światło słoneczne, które przenika przez taflę wody. Wszystko nasycone jest wszelakimi barwami i cała rafa tętni życiem.
Rafa koralowa jest zanużona w pięknym świecie podwodnym. Jedna z nich jest biało czarna, nierówna ale za to ma swój urok. Inna ma takie jakby małe łapeczki w przeróżnych korolach, do których lubia wpływać małe rybki. Mały kawałek rafy koralowej jest podobny do bąbelek płynące w góre do światła. A inne wtapiają się w głąb piasku glonów, bo niechcą sie wyróżniać...
Przepraszam za lekką wene ale tak jakoś wpadło mi do głowy z mojej dawnej lekcji... Pozdrawiam;)