W moim domu niedzielny poranek wygląda inaczej niz u innych. Niedziela to dzień rodzinny. Staramy się spędzieć ten dzień wspólnie w bardzo wesoły sposób. Rano nie budzą nas tak jak zawsze budziki, tylko wielki dzwonek, którym tata potrząsa o 6 rano ! Jeśli to nas nie zbudzi polewa nas z pistoletu na wodę. Bardzo mnie to irytuje, ponieważ czasem mam ochotę sie wyspać. Śniadanie nie jest naszykowane, musimy szukać składników po całym domu. Kto znajdzie pierwszy ten je i nie musi głodowac. Dodatkowo otrzymuje nagrodę. Później wszyscy idziemy na spacer puszczając latawce.
W moim domu niedzielny poranek wygląda inaczej niz u innych. Niedziela to dzień rodzinny. Staramy się spędzieć ten dzień wspólnie w bardzo wesoły sposób. Rano nie budzą nas tak jak zawsze budziki, tylko wielki dzwonek, którym tata potrząsa o 6 rano ! Jeśli to nas nie zbudzi polewa nas z pistoletu na wodę. Bardzo mnie to irytuje, ponieważ czasem mam ochotę sie wyspać. Śniadanie nie jest naszykowane, musimy szukać składników po całym domu. Kto znajdzie pierwszy ten je i nie musi głodowac. Dodatkowo otrzymuje nagrodę. Później wszyscy idziemy na spacer puszczając latawce.