daria2456
Na zycie codzienne czlowieka antycznego, skladalo sie zycie prywatne, spoleczne i panstwowe.Starozytny Grek posiadał rowniez rodzine, codzienne yzcie, ubiór i jadł(ucztował). Starał sie spedzic czas w jak najlepszym sposób. Spotykał sie ze znajomymi i takze uprawiał sport. Nasze zycie jest prawie identyczne jak zycie starozytnych Greków. Grecy posiadali takze wlasna i bardzo ciekawa kulture. Zwiedzajac Grecje mozna zaobserwowac bardzo ciekawe zabytki kulturowe. Dorastanie; Obywatelom greckim(czyli mezczyzna, bo tylko oni byli uwazani za peloprawnych obywateli), wpajano ze musza poslubic kobiety i splodzic z nimi dziecko. Pary zawsze wolały miec potomka meskiego poniewaz w pozniejszym wieku zostawal on obywatelem i mogl pomagac starym rodzica. Mniej chaciane byly corki bo one nie mogly odziedziczac majatku ani pieniedzy. Mezczyzni milei prawo wyzec sie dziecka, za ktore uwazali ze jest nie ich lub urodzi sie nie pelnosprawne, takie niechciane dziecko zostawało w oddalonym miejscu od miejsca pobytu rodziców np.na szczycie gory gdzie bylo skazane na pewno smierc. Po narodzinach potomka byla organizowana tak zwana Amflidromia, podczas ktorej nadawano potomkowi imie. W wieku 3lat dziecko nie bylo uznawane juz jako niemowle. UBIOR GREKOW: Zwykli ludzie, robotnicy, noslili zwykla tunike podtrzymywana w pasie wezłem lub zapinka. Jednak bardziej rozpowszechnionym ubiorem byl chition noszony przez mezczyzn jak i przez kobiety. byla to lekka tunika, roznej dlugosci zapinana broszami lub wiazana na obydwu ramionach. Na chitionie nosilo sie zazwyczaj himation czyli dlugi plaszcz ktory mial chronic przed zimnem.Z wyjatkiem niewolnikow i ubogich mieszkancow wszyscy nosili sandaly i welniane buty o krztalcie skarpet. W domu byl zwyczaj chodzenia na boso.Nikt zazwyczaj nie zaslanial glowy kapeluszem. Jedynie obcokrajowcy i podrozni zaslaniali sie przed palacym sloncem noszac petaso, nakrycie glowy z filcu lub sloy z szerokim rondem. SZKOLA: W Grecji nie przewizdywano obowiazku chodzenia do szkoly. Nauczanie bylo prywatne i odbywalo sie na koszt rodziny. Nauczyciele prowadzili lekacje we wlasnym domu. O ile najbiedniejsi potrafili z trudem pisac, o tyle najbardziej zamorzni powierzali swoich synow okolo 7roku zycia pedagogom, aby nabrali dobrych manier. Gramatyk uczyl ich pisac, czytac i zapoznawawal z tekstami Homera.