SlodkiiNARKOTYKK
Dom moich marzeń powinien być komfortowy i przestronny. Posiadać 4 pokoje, 2 łazienki i salon z aneksem kuchennym. Powinien on być wybudowany w centrum dużego miasta, po to, aby dzieci miały blisko do szkoły, a dorośli do pracy. Dom powinien być wypełniony przede wszystkim ciepłem i miłością, oraz zrozumieniem. Budynek powinien być o prostej, prostokątnej bryle pomalowanym na biało lub piaskowo, dach z czerwonej dachówki, mógłby być ogrodzony siatką porośniętą drzewkami iglastymi. Wewnątrz powinien być w salonie duży kominek, przy którym wieczorami siadałaby rodzina i rozmawiała i plotkowała o sprawach życia codziennego. Układ, i przeznaczenie pokoi było by następujące: salon wraz z kuchnią na dole, toaleta i sypialnia dla rodziców, na poddaszu znajdowałyby się 4 pokoiki, 2 dla dzieci, 1 gościnny i jeden do zagospodarowania w przyszłości, w którym znajdowałaby się garderoba. Salon powinien mieć ciepłą pomarańczowo-piaskową barwę, kuchnia żółtą, a sypialnia niebieską. Dzieci same mogłyby sobie wybrać kolor. Koło domu powinien się znajdować ogródek, w którym spędzałoby się większość ciepłych i słonecznych dni, a jeżeli by padało siedziałoby się pod dużym zadaszonym tarasem. Taki dom mógłby być moim domem marzeń, w którym miło by mi było mieszkać.
146 votes Thanks 3
Sylwia199424
Czasem narzekam, że mój prawdziwy dom jest bardzo mały i nie ma w nim niczego ciekawego. Warto by było mieszkać w niesamowitym domu, w którym wszystko jest nowoczesne i skomputeryzowane.
Dom moich Marzen jest przeogromny i znajduje się na orbicie okołoziemskiej. Na dachu jest lotnisko dla wahadłowców, z którego można się dostać w każde miejsce na Ziemi. Dzięki teleportacji błyskawicznie można się przenieść na każde piętro. W tym niesamowitym domu w ogóle nie trzeba chodzić. Wystarczy usiąść na latającym fotelu i wybrać miejsce, do którego chce się polecieć. Wszystkie urządzenia w domu są całkowicie skomputeryzowane i sterowane myślami. Nie trzeba nawet umieć posługiwać się ekspresem do kawy, żeby ja zaparzyć.
Uważam, że mój niesamowity dom już za kilkadziesiąt lat mógłby istnieć. Warto jednak pomarzyć o tym już teraz.
Dom moich Marzen jest przeogromny i znajduje się na orbicie okołoziemskiej. Na dachu jest lotnisko dla wahadłowców, z którego można się dostać w każde miejsce na Ziemi. Dzięki teleportacji błyskawicznie można się przenieść na każde piętro. W tym niesamowitym domu w ogóle nie trzeba chodzić. Wystarczy usiąść na latającym fotelu i wybrać miejsce, do którego chce się polecieć. Wszystkie urządzenia w domu są całkowicie skomputeryzowane i sterowane myślami. Nie trzeba nawet umieć posługiwać się ekspresem do kawy, żeby ja zaparzyć.
Uważam, że mój niesamowity dom już za kilkadziesiąt lat mógłby istnieć. Warto jednak pomarzyć o tym już teraz.