Z początku lat 70-tych uczono się 6 a nie 5 dni w tygodniu. za to godzin było mniej więc kończono lekcje nieco wcześniej niz my teraz kończymy. tak było aż do roku 1983.
Obowiżakowym językiem nauczania w tych czasach był język rosyjski. Moja mam tak sie uczyła. I ma to swoje zalety, bo teraz biegle znając ten język, ma dobra pracę:)
W szkole z pewnościa był większy rygor. W niektórych szkołach sam dyrektor stal na korytarzu i sprawdzał, czy wchodzący do szkoły uczen ma tarczę na ręku. Obowiązkowe również były mundurki. Uczennice miały takie ortalionowe granatowe fartuszki z białym kołnierzykiem a uczniowie granatowe oratalionowe bluzy z kołnierzykiem (również białym). kołnierzyki były odpinane na guziki, żeby mozna było je częściej prać.
Bywało tak, że dyrektor chodził po klasach osobiście i sprawdzał ( w szkole sredniej) jakie długie są paznokcie i czy oczy maskarą nie są pomalowane. Obowiązywało zero lakieru, zero makijażu, paznokcie równo obcięte.
Obowiązkowym było uczestnictwo w uroczystościach i apelach. W pochodzie 1-majowym sprawdzano obecność uczniów.
jeśli chodzi o naukę, to na pewno wiele faktów historycznych, niewygodnych dla obecnej władzy i powiązań politycznych, po prostu pomijano.
Z początku lat 70-tych uczono się 6 a nie 5 dni w tygodniu. za to godzin było mniej więc kończono lekcje nieco wcześniej niz my teraz kończymy. tak było aż do roku 1983.
Obowiżakowym językiem nauczania w tych czasach był język rosyjski. Moja mam tak sie uczyła. I ma to swoje zalety, bo teraz biegle znając ten język, ma dobra pracę:)
W szkole z pewnościa był większy rygor. W niektórych szkołach sam dyrektor stal na korytarzu i sprawdzał, czy wchodzący do szkoły uczen ma tarczę na ręku. Obowiązkowe również były mundurki. Uczennice miały takie ortalionowe granatowe fartuszki z białym kołnierzykiem a uczniowie granatowe oratalionowe bluzy z kołnierzykiem (również białym). kołnierzyki były odpinane na guziki, żeby mozna było je częściej prać.
Bywało tak, że dyrektor chodził po klasach osobiście i sprawdzał ( w szkole sredniej) jakie długie są paznokcie i czy oczy maskarą nie są pomalowane. Obowiązywało zero lakieru, zero makijażu, paznokcie równo obcięte.
Obowiązkowym było uczestnictwo w uroczystościach i apelach. W pochodzie 1-majowym sprawdzano obecność uczniów.
jeśli chodzi o naukę, to na pewno wiele faktów historycznych, niewygodnych dla obecnej władzy i powiązań politycznych, po prostu pomijano.
Mama mówi, że było ciekawie :)