Nieładnie wyglądała. Nie byli tolerowani przez Francuzów. Przez to we Francju obywało się wiele wojen religijnych. Pod koniec XVI w. postanowili się jednak pogodzić. Na znak zgody Henryk Burbon (jeden z przywódców hugenotów i król Nawarry) i Małgorzata de Valois (ksieżniczka katolicka) weszli w związek małżeński. Wszyscy hugenoci zjechali się na ową uroczystość. I to był błąd. Doszło bowiem do masowej rzezi, tzw. nocy św. Bartłomieja (23/24 VIII 1572; warte zapamiętania: Henryk Walezy brał w niej czynny udział). Od tego momentu wojny religijne rozgorzały z nową mocą. Zakończyły się dopiero w 1598 r., wydaniem edyktu nantejskiego przez pierwszego z Burbonów Henryka IV. Owy dokument nadawał protestantom równouprawnienie. Mogli działać na terenie całej Francji z wyjątkiem Paryża.
Nieładnie wyglądała. Nie byli tolerowani przez Francuzów. Przez to we Francju obywało się wiele wojen religijnych. Pod koniec XVI w. postanowili się jednak pogodzić. Na znak zgody Henryk Burbon (jeden z przywódców hugenotów i król Nawarry) i Małgorzata de Valois (ksieżniczka katolicka) weszli w związek małżeński. Wszyscy hugenoci zjechali się na ową uroczystość. I to był błąd. Doszło bowiem do masowej rzezi, tzw. nocy św. Bartłomieja (23/24 VIII 1572; warte zapamiętania: Henryk Walezy brał w niej czynny udział). Od tego momentu wojny religijne rozgorzały z nową mocą. Zakończyły się dopiero w 1598 r., wydaniem edyktu nantejskiego przez pierwszego z Burbonów Henryka IV. Owy dokument nadawał protestantom równouprawnienie. Mogli działać na terenie całej Francji z wyjątkiem Paryża.