Wytworzona w Polsce sytuacja nie pozostała bez wpływu na negocjacje w Tylży. O ile poprzednio zarówno Napoleon, jak i Aleksander wahali się, czy nie pozostawić ziem polskich nadal w ręku króla pruskiego, teraz nie było dyskusji co do osłabienia Prus. Miało się to odbyć m. in. właśnie przez odłączenie od nich polskich terenów. Napoleon gotów jednak był odstąpić je Aleksandrowi, spodziewając się, że w ten sposób zwiąże go ze sobą, utrudniając porozumienie z Prusami i Austrią. Car odrzucił tę propozycję i ostatecznie doszło do kompromisu. W traktacie tylżyckim 7 lipca 1807 r. obaj władcy postanowili utworzyć z ziem drugiego i trzeciego zaboru pruskiego Księstwo Warszawskie, które miało znaleźć się pod panowaniem króla saskiego Fryderyka Augusta. Było to nawiązanie do tradycji XVIII w., przede wszystkim do postanowień Konstytucji 3 maja, trudno powiedzieć, w jakim stopniu świadome. Traktat wyłączał z gra¬nic Księstwa Gdańsk, który stawał się wolnym miastem — z załogą francuską, z czasem polsko-francuską. Przy Prusach pozostawało nadal Pomorze i Śląsk, jakkolwiek polscy mężowie stanu, zwłaszcza Kołłątaj, niejednokrotnie podkreślali wtedy konieczność oddania tej dzielnicy w ręce Wettina, w celu ugruntowania związku Księstwa Warszawskiego z Saksonią. Z ziem trzeciego zaboru wyłączono wschodnią część Podlasia, która jako obwód białostocki przypadła Rosji.
Wytworzona w Polsce sytuacja nie pozostała bez wpływu na negocjacje w Tylży. O ile poprzednio zarówno Napoleon, jak i Aleksander wahali się, czy nie pozostawić ziem polskich nadal w ręku króla pruskiego, teraz nie było dyskusji co do osłabienia Prus. Miało się to odbyć m. in. właśnie przez odłączenie od nich polskich terenów. Napoleon gotów jednak był odstąpić je Aleksandrowi, spodziewając się, że w ten sposób zwiąże go ze sobą, utrudniając porozumienie z Prusami i Austrią. Car odrzucił tę propozycję i ostatecznie doszło do kompromisu. W traktacie tylżyckim 7 lipca 1807 r. obaj władcy postanowili utworzyć z ziem drugiego i trzeciego zaboru pruskiego Księstwo Warszawskie, które miało znaleźć się pod panowaniem króla saskiego Fryderyka Augusta. Było to nawiązanie do tradycji XVIII w., przede wszystkim do postanowień Konstytucji 3 maja, trudno powiedzieć, w jakim stopniu świadome. Traktat wyłączał z gra¬nic Księstwa Gdańsk, który stawał się wolnym miastem — z załogą francuską, z czasem polsko-francuską. Przy Prusach pozostawało nadal Pomorze i Śląsk, jakkolwiek polscy mężowie stanu, zwłaszcza Kołłątaj, niejednokrotnie podkreślali wtedy konieczność oddania tej dzielnicy w ręce Wettina, w celu ugruntowania związku Księstwa Warszawskiego z Saksonią. Z ziem trzeciego zaboru wyłączono wschodnią część Podlasia, która jako obwód białostocki przypadła Rosji.