Kamizelka była bardzo stara i zniszczona. Przód miała spłowiały, a tył przetarty, wynikało to z tego, że właściciel zapewne często ją używał. Miała dużo plam i nie posiadała guzików, na brzegu znajdowała się dziurka wypalona za pewno papierosem. Ale najciekawsze były w niej ściągacze. Ten na którym znajdowała się sprzączka, był skrócony i przyszyty do kamizelki wcale nie po krawiecku, a ten drugi, prawie na całej długości był pokłuty zębami sprzączki.
kamizelka była stara i zniszczona, koloru bronzowego, do kamizelki był pasek, nie posiadała rekawów.
Kamizelka była bardzo stara i zniszczona. Przód miała spłowiały, a tył przetarty, wynikało to z tego, że właściciel zapewne często ją używał. Miała dużo plam i nie posiadała guzików, na brzegu znajdowała się dziurka wypalona za pewno papierosem. Ale najciekawsze były w niej ściągacze. Ten na którym znajdowała się sprzączka, był skrócony i przyszyty do kamizelki wcale nie po krawiecku, a ten drugi, prawie na całej długości był pokłuty zębami sprzączki.