Jak ustalono granice Polski podaj etapy tworzenia .
grzesiek8980- 7 październik 1918 roku, skierowanie przez Radę Regencyjną Manifestu do narodu polskiego, w której proklamowała ona powstanie suwerennej i wolnej Polski- 23 październik 1918 roku, z inicjatywy Rady Regencyjnej został powołany do życia gabinet Józefa Świerzyńskiego, który z kolei, zwrócił się do rezydującego w Paryżu, Komitetu Narodowego Polskiego (KNP), z prośbą o reprezentowanie jego interesów na polu polityki międzynarodowej- 28 październik 1918 roku, powstanie w Krakowie Polskiej Komisji Likwidacyjnej na czele z Wincentym Witosem- przełom października i listopada 1918 roku, działacze Polskiej Organizacji wojskowej, przy udziale legionistów, jak również młodzieży, przystąpili do rozbrajania wojsk austriackich, stacjonujących na obszarze Galicji- początek listopada 1918 roku, zabór pruski, powstała reprezentacja władzy wielkopolskiej, pomorskiej oraz śląskiej, w postaci Naczelnej Rady Ludowej (NRL); w tym samym czasie we wszystkich trzech zaborach, intensyfikowały się nastroje rewolucyjne- 5 listopada 1918 roku, w Lublinie zostaje powołana do życia Rada Delegatów, zaś w Tarnobrzegu,RepublikaTarnobrzeska z udziałem Tomasza Dąbala, oraz księdza Eugeniusza Okonia- noc z 6 na 7 listopada 1918 roku, Lublin, utworzony zostaje Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej na czele z Ignacym Daszyńskim, do rządu weszli reprezentanci następujących partii politycznych: PPS-u, PPSD i PSL "Wyzwolenie"; istotną rolę w rządzie odgrywali zwolennicy Józefa Piłsudskiego- 10 listopada 1918 roku, Józef Piłsudski zwolniony z twierdzy magdeburskiej powrócił do Warszawy- 11 listopada 1918 roku, na froncie zachodnim zostało podpisane zawieszenie broni; zwierzchnictwo nad formującym się w stolicy wojskiem polskim, zostaje przekazane przez Radę Regencyjną na ręce Piłsudskiego; w Warszawie oraz w wielu polskich miastach, Polacy świętowali zakończenie wojny, wywalczenie upragnionej wolności i suwerenności, jak również przystępowali do rozbrajania austriackich i niemieckich jednostek wojskowych- 14 listopada 1918 roku, rozwiązaniu uległa Rada Regencyjna, wcześniej, powierzając Piłsudskiemu całą władzę na tworzącym się aparatem państwa; ustąpił także rząd lubelski- 17 listopada 1918 roku, Piłsudski powierzył misję tworzenia nowego rządu socjaliście, Jędrzejowi Moraczewskiemu- 22 listopada 1918 roku, premier wydał Dekret o najwyższej władzy reprezentacyjnej Republiki Polskiej; na jego mocy, nie tylko określił on ustrój państwa do czasu zwołania Sejmu Ustawodawczego, ale także, do czasu zwołania wspomnianego Sejmu, przekazywał on Józefowi Piłsudskiemu władzę Tymczasowego Naczelnika Państwa- grudzień 1918 roku, powstanie z PPS "Lewica" oraz SDKPiL - Komunistycznej Partii Robotniczej Polski (KPRP).2. Konferencja paryska a sprawa polska.Podczas konferencji pokojowej, obradującej w Wersalu, przyjęto do wiadomości fakt odrodzenia się suwerennego państwa w Europie Wschodniej, a mianowicie Polski. Co za tym idzie, pokonane Niemcy, zostały zobowiązane, podpisanym w Paryżu traktatem pokojowym, do zaakceptowania niepodległego bytu ich wschodniego sąsiada.Kwestią, która już podczas konferencji wzbudziła wiele kontrowersji, a która była bezpośrednio związana z Polską, była kwestia ustalenia kształtu i przebiegu jej granic. W pierwszej kolejności chodziło granicę zachodnią oraz północną.Jeszcze w trakcie obrad paryskich na Wielkopolsce wybuchło powstanie. Jako że w powstaniu zwycięstwo odnieśli Polacy, fakt ten usankcjonowano w traktacie pokojowym, przyznając naszemu krajowi prawa do Wielkopolski. Polskauzyskała także prawa do Pomorza Wschodniego, choć bez Gdańska, któremu nadano statut Wolnego Miasta. Wreszcie w traktacie zapisano, że o przynależności Górnego Śląska, Warmii, Mazur oraz Powiśla, bądź do Polski, bądź do Niemiec, zadecyduje tamtejsza ludność, podczas głosowania plebiscytowego.3. Walki o granicę zachodnią, południową, oraz północną.Śląsk CieszyńskiW dniu 5 listopada 1918 roku, czeski Narodny Vybor oraz polska Rada Narodowa, zawarły układ dotyczący wstępnego rozgraniczenia terenu Śląska Cieszyńskiego. Niemniej jednak, w dniu 23 stycznia 1919 roku, wojska czeskie gwałcąc poprzednie ustalenia, oraz korzystając z uwikłania wojsk polskich w konfrontację zbrojną z Ukraińcami w Galicji Wschodniej, uderzyły na polską część Śląska Cieszyńskiego, zajmując ją aż po rzekę Wisłę. We wrześniu 1919 roku, mocarstwa zachodnie włączając się w spór polsko-czeski, postanowiły o potrzebie rozwiązania konfliktu na drodze plebiscytu. Aczkolwiek już podczas trwania wojny polsko-bolszewickiej, kraje Ententy wycofały się z wcześniejszych (wrześniowych) ustaleń i podzieliły sporne terytorium, arbitralnie. Polsce przypadła mniejsza część Śląska Cieszyńskiego (tj. około 44% terytorium), większą zaś przydano Czechosłowacji.Wielkopolska i PomorzeNa terenie Wielkopolski liczba Polaków przewyższała liczbę Niemców, co jednak, nie stanowiło argumentu wystarczająco przekonywującego, ku temu, aby Niemcyzechcieli zrzec się swoich ambicji państwowych do tego terenu.W dniu 26 grudnia 1918 roku, w Poznaniu pojawił się Ignacy Paderewski. To wtedy, Niemcy chcąc sprowokować Polaków do starć, znieważali polskie i alianckie flagi, oraz atakowali ludność polską. Kolejnego dnia grudnia (27) zamieszki w Poznaniu, przerodziły się w powstanie. Już w pierwszym dniu walk, powstańcy przystąpili do opanowywania najważniejszych punktów strategicznych w mieście. W ich ręku znalazły się więc: prezydium niemieckiej policji (tam też pały pierwsze polskie ofiary powstania), zamek, dworzec, koszary, oraz cytadela. W dniu 6 stycznia 1919 roku, zdobyto ostatni punkt niemieckiego oporu, tj. lotnisko w Ławnicy.Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że powstańcom od samego początku trwania zrywu, sprzyjały różnego rodzaju okoliczności, a konkretnie, mające miejsce w Berlinie wystąpienia rewolucyjne czy zmęczenie niemieckich żołnierzy kilkuletnim konfliktem wojennym. Nie bez znaczenia, było także przejęcie dowodzenia, przez wysłanego tu ze stolicy, generała Józefa Dowbora-Muśnickiego (od 16 stycznia 1919 roku).W tych miejscach Wielkopolski, gdzie Polacy przeważali liczebnie nad Niemcami, walki przebiegały szybko i kończyły się polskimi sukcesami. Znacznie gorzej było w takich miejscowościach jak, Chodzież, Inowrocław czy Nakło, gdzie Polacy stanowili mniejszość.Dnia 8 stycznia 1919 roku, rządy na terenie Wielkopolski przejęła NRL, zaś w dniu 16 lutego 1919 roku, na skutek wygranej Polaków, powstanie przerwano.Na Wielkopolsce, dotychczasową germanizację, zastąpiła polonizacja. W pierwszej kolejności zdecydowano się na wprowadzenie języka polskiego, jako języka urzędowego do administracji. Kolejnym krokiem, było sukcesywne zastępowanie niemieckich urzędników - Polakami. Na skutek wielkiej przychylności oraz datkom finansowym, przekazywanym przez tutejszą ludność, już z majem 1919 roku, na nowo uruchomiono działalność Uniwersytetu Poznańskiego.Co ciekawe, na terenie Wielkopolski, w okresie popowstańczym, szerzył się specyficzny mit, można by nawet rzec utopia. A mianowicie, oddziałując na uczucia religijne oraz narodowe Polaków tego rejonu, starano się ich przekonać o wyższości Wielkopolski nad wszystkimi innymi polskimi dzielnicami i zaborami, a także o swoistej misji, do wypełnienia której, powołano Poznańszczyznę. Z całą pewnością, lansowanie tego typu przekonań, było w dużej mierze, podyktowane powstańczym sukcesem. Niemniej jednak, wydawało się, że sytuacja wymknęła się spod kontroli, w momencie, gdy na Wielkopolsce powszechnie zaczęto sobie zadawać pytanie: "Kto do kogo musi się przyłączyć, my do Warszawy czy Warszawa do nas?"Jako że inicjatorem polityki mistycznych podszeptów oraz szerzenia haseł separatystycznych na Wielkopolsce, był Komisariat Naczelnej Rady Ludowej, on także, w pierwszej kolejności musiał ponieść skutki prowadzonej przez siebie polityki. Na jednym z posiedzeń, zorganizowanym w kwietniu 1919 roku, został poddany surowej krytyce, tym bardziej że lista zarzucanych mu czynów i prowokacji, wciąż się wydłużała. Tak bowiem oto, obok podsycania nastrojów dzielnicowych na Wielkopolsce, oskarżono go także o samowolę w sprawowaniu władzy, dyktatorskie zapędy, czy nadużycia wojskowe.Zupełnie nową jakość w relacjach Wielkopolski z resztą kraju, wprowadził traktat pokojowy, ostatecznie potwierdzający przynależność byłej dzielnicy pruskiej do Polski. Przystąpiono do negocjacji w sprawie sprawowania przez Warszawę władzy nad Wielkopolską. Członkowie NRL domagali się powołania w stolicy Generalnego Delegata dla Ziem byłego Zaboru Pruskiego. Byłby on przedstawicielem i reprezentantem interesów dzielnicy w stolicy. Poznaniacy żądali także, aby Delegat był członkiem NRL, najlepiej o przekonaniach prawicowo-endeckich. Jego kompetencje, nakreślone przez działaczy Rady, dalece przekraczały uprawnienia, posiadane przez rząd. Nic więc dziwnego, że idea powołania poznańskiego Delegata w Warszawie, zakończyła się fiaskiem. W jego miejsce utworzono więc Ministerstwo byłej Dzielnicy Pruskiej. Z kolei, Ustawę o tymczasowej organizacji zarządu byłej dzielnicy pruskiej, parlament przegłosował w dniu 1 sierpnia 1919 roku. Tym samym przestała funkcjonować Naczelna Rada Ludowa.Warto pamiętać, że już 11 lipca 1919 roku, zlikwidowano granicę celną pomiędzy Poznaniem a Królestwem Polskim. Końcem miesiąca, dotychczas obowiązującą markę niemiecką, zastępowała w Poznaniu, markapolska, zaś w dniu 1 września 1919 roku, na ziemiach Wielkopolski, zniesiono ostatecznie dotychczasowe prawodawstwo niemieckie.Znalezienie się Wielkopolski w granicach odradzającego się państwa polskiego miało niezwykle istotne skutki, tak dla samej Polski, jak i dla jej egzystencji na europejskim forumpolitycznym. Już sam fakt zwycięstwa wielkopolskich powstańców w zrywie przeciwko Niemcom, wpływał na Polaków budująco, podsycał patriotyzm, jak również czynił walkę o kolejne fragmenty polskich ziem (jak również o polskie granice), zasadną. Nie bez znaczenia, był także fakt, że z przyłączeniem byłej dzielnicy pruskiej, wiązało się zasilenie państwa, potencjałem ekonomiczno-gospodarczym, oraz społecznym.Na przyłączeniu do Polski, skorzystała także sama Wielkopolska. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że poprzez złączenie się z państwem polskim, przezwyciężono izolację oraz ograniczenia, na które każda z dzielnic w okresie zaborów, była narażona. Po drugie, Wielkopolska mogła się wzbić poza separatyzm niemiecki i szerzoną od lat germanizację. Ludność dzielnicy uzyskała dostęp do wszystkiego co polskie, jednocześnie mogła zarażać typowo pruskimi cechami ludność byłych zaborów, a więc pracowitością, gospodarnością, poczuciem przywiązania do prawa i praworządności.Tak więc związanie Wielkopolski z państwem polskim, miało zaowocować korzyściami tak dla jednej, jak i dla drugiej strony. I zaowocowało.Pomorze GdańskieKolejną dzielnicą włączoną w granice niepodległego, powojennego państwa polskiego, było Pomorze Gdańskie. Przygotowania do tego uroczystego wydarzenia, rozpoczęto już 1919 roku. W ramach wspomnianych przygotowań:- przystąpiono do organizowania pomorskiego urzędu wojewódzkiego- w październiku 1919 roku, urząd wojewody pomorskiego, powierzono Stefanowi Łaszewskiemu.W ramach przygotowań wojskowych, stworzono front pomorski, dowodzony przez generała Józefa Hallera. Z kolei, w listopadzie, strona polska oraz niemiecka, sygnowały stosowne porozumienia, w sprawie sposobu wycofywania żołnierzy niemieckich ze wspomnianego terenu, jak również w sprawie warunków czasowego pozostawania na ziemiach pomorskich, niemieckiej administracji. Wobec niemieckich ustępstw w wymienionych kwestiach, strona polska, wyrażała zgodę na nie likwidowanie niemieckich majątków, na terenie Pomorza, jak to przewidywał traktat paryski.Wcześniejsze przygotowania o typowo polskiej specyfice, oraz ustalenia ze stroną niemiecką, wpłynęły na bardzo pokojowe i bezkonfliktowe przejęcie Pomorza przez Polskę. W dniu 10 stycznia 1920 roku, na Pomorzu, a dokładnie w Toruniu, Grudziądzu i Chełmie, pracę rozpoczęły polskie komisje odbiorcze. Z kolei, jednostki wojskowe z dniem 17 stycznia 1920 roku, znalazły się na Pomorzu, 18 stycznia, przejęły Toruń, 23 - Grudziądz, po czym w dniu 10 lutego, generał Haller, dokonał zaślubin Polski z morzem. Tym samym, dobiegał końca proces przejmowania przez państwo polskie Pomorza Gdańskiego. Na marginesie, warto pamiętać iż pierwszym komisarzem Polski na wspomnianym obszarze został Maciej Biesiadecki.Warmia, Mazury, PowiślePlebiscyt mający określić przynależność Warmii, Mazur oraz Powiśla, bądź do Polski, bądź do Niemiec, miał zostać przeprowadzony w dniu 11 lipca 1920 roku.Nad organizacją oraz przebiegiem, wspomnianego plebiscytu, czuwać miały komisje alianckie (sprawę tę regulowało stosowne porozumienie państw Ententy z dnia 9 stycznia 1920 roku, podpisane w Paryżu).W czasie trwania kampanii przedwyborczej, antagonizowały się stosunki wzajemne pomiędzy mniejszościami wspomnianych obszarów. W dużej mierze, wynikały one z propagandy oraz działań agitacyjnych, prowadzonych tak przez stronę polską, jak i niemiecką. Przewidywano, że zwycięstwo w plebiscycie odniosą Niemcy. Na niekorzyść Polaków w przyszłym głosowaniu, rzutowały bowiem następujące przesłanki: niewielki poziom świadomości narodowej polskiej, wśród obywateli Warmii, Mazur oraz Powiśla, słabsza, gorzej zorganizowana akcjaagitacyjna przedwyborcza, dopuszczenie do głosowania ludności tak niemieckiej, ja i polskiej urodzonej na wspomnianym terenie, choć go nie zamieszkującej. I wreszcie argument najistotniejszy. A mianowicie, zbliżanie się do granicy Prus Wschodnich, armii bolszewickiej.Przewidywania więc, co do wyników plebiscytu, całkowicie się potwierdziły. Plebiscyt zwieńczyła przegrana Polaków. Na Powiślu za Polską opowiedziało się jedynie 7,6% głosujących, w powiecie olsztyńskim - 13,4%, a w powiecie sztumskim - 19,1%. Ostatecznie w dniu 12 sierpnia 1920 roku, Rada Ambasadorów przekazała stronie polskiej pięć wsi na Mazurach, oraz trzy wsie na Warmii.Górny ŚląskTraktat paryski stanowił, że o przynależności Górnego Śląska (bądź do Polski, bądź do Niemiec), miało rozstrzygnąć głosowanie plebiscytowe. Niemniej jednak, jeszcze przed podaniem powyższej informacji do wiadomości publicznej, nastroje tak antypolskie, jak i antyniemieckie, zaczęły się wyraźnie radykalizować. Ze strony niemieckiej, mnożyły się niewielkie wystąpienie (np. propagandowe) skierowane przeciwko Polakom, z kolei, Polacy tworzyli zręby działalności powstańczej (działania o wybitnie niepodległościowym charakterze, proponowali działacze POW na Górnym Śląsku).Sytuacja społeczna, zwłaszcza po polskiej stronie, stawała się coraz bardziej napięta, coraz częściej i coraz wyraźniej, głoszono przekonanie, że jedynym wyjściem jest, zorganizowanie powstania na Górnym Śląsku. Okoliczności zmusiły do interwencji samego Ignacego Paderewskiego. W depeszy z Paryża, zwracał się Paderewski do działaczy POW, z prośbą o "(...) użycie wszelkich wpływów i środków do powstrzymania ludu śląskiego od powstania. Jakikolwiek krok nierozważny może stać się przyczyną zguby." Zadanie nie było łatwe. Tym bardziej, w czerwcu 1919 roku, kiedy to wola zorganizowania powstańczego zrywu przeciwko Niemcom na Górnym Śląsku, była tak namacalna i tak dotkliwa, że interweniować musiał sam Wojciech Korfanty. Już wówczas wiadome było, że wybuch powstania to jedynie kwestia czasu, i że jakiekolwiek, czy czyjekolwiek mediacje, nic na Górnym Śląsku nie pomogą.I faktycznie, już w dniu 11 sierpnia 1919 roku, na Górnym Śląsku przystąpiono do strajku powszechnego, który sześć dni później, dnia 17 sierpnia, przekształcił się w pierwsze powstanie śląskie. Od samego początku, powstanie śląskie było nie tylko zrywem narodowym, zrywem Polaków przeciwko Niemcom, ale także zrywem społecznym, np. z udziałem komunistów, występujących przeciwko niemieckim junkrom i ich kapitalistycznej polityce.I o ile solidaryzowała się ze sobą w powstaniu, ludność śląska, tak poparcia i chęci zaangażowania się w walkę o polskość na Górnym Śląsku, nie okazały warszawskie władze. Prawdopodobnie z obawy przed krajami Zachodu, stolica pozostawała bierna. Jakże żałosnym był obrazek, rysujący się na terenie Zagłębia Dąbrowskiego. Tak bowiem oto, stacjonujące tam regularne wojska generała Hallera, odmawiały wsparcia w boju, słabo uzbrojonym i idącym na niemal pewną śmierć, polskim powstańcom. W takich okolicznościach, Ślązakom nie pozostawało nic innego, jak toczyć z Niemcami, wojnę partyzancką, a po dziesięciu dniach powstania, poddać się.Powstanie, pomimo że upadło, naświetliło na Górnym Śląsku, dwa niezwykle istotne problemy. Pierwszy to ten, jak wielki patriotami byli mieszkańcy Górnego Śląska, i jak wiele byli w stanie poświęcić, by ich ziemie po wojnie, weszły w skład państwa polskiego. Po drugie, niepowodzenie Polaków, wzbudziło jeszcze silniejsze uczucia ksenofobiczne i nacjonalistyczne, u mieszkających tu Niemców.Zareagował Zachód Europy. Konsekwencją ratyfikowania traktatu pokojowego, wersalskiego, było skierowanie na obszar Górnego Śląska, żołnierzy z Wielkiej Brytanii, Francji oraz Włoch (styczeń-luty 1920 rok). Mieli oni kontrolować prace nad przygotowaniem oraz przeprowadzeniem plebiscytu. Z kolei w dniu 11 lutego 1920 roku, w Opolu, swoją działalność zainicjowała Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa. Także wobec interwencji ze strony państw Ententy, Niemcy zostały zmuszone do wydania amnestii dla polskich uczestników powstania, którzy tym samym mogli powrócić na obszar Górnego Śląska (amnestia z dnia 1 października 1919 roku).Kolejny raz sytuacja na Górnym Śląsku, skomplikowała się w roku 1920. Niemcy zdając sobie bowiem sprawę, z zaangażowania politycznego, a nade wszystko wojskowego, na froncie wschodnim, w konflikcie z Rosją Radziecki, a co za tym idzie z prawdopodobnego osłabienia możliwości militarnych i dyplomatycznych Polski, choćby na Górnym Śląsku, zażądali rewizji traktatu pokojowego. Rewizja w ich przekonaniu miała oznaczać nadanie im praw do Górnego Śląska z pominięciem głosowania plebiscytowego.Żądania niemieckie w naturalny sposób zaniepokoiły Polaków na Górnym Śląsku. Przystąpiono do opracowywania planu powstańczego. Niemal dokładnie na miesiąc przed wybuchem drugiego powstania śląskiego, plan POW był gotowy i dopracowany w szczególe. Przewidywał on między innymi: zajęcie przez powstańców południowo-wschodniej części spornego obszaru, następnie zaś skierowanie wojsk powstańczych w rejon Odry. Brano także pod uwagę, możliwość skierowania żołnierzy francuskich, stacjonujących na Śląsku Cieszyńskim, na teren Górnego Śląska.Już 17 sierpnia 1920 roku, w wielu miejscach Górnego Śląska zorganizowano strajki protestacyjne, przeciwko przybyciu na tutejszy obszar jednostek francuskich. Co jednak istotne, inicjatorem strajków protestacyjnych nie był POW, a niemiecki Komisariat Plebiscytowy, z siedzibą w Katowicach.Również 17 sierpnia, niemieccy bojówkarze zamordowali polskiego lekarza, Andrzeja Mielęckiego, i wywołali tym samym zamieszki z Polakami. Decyzją POW, drugie powstanie śląskie miało się rozpocząć w nocy z 19 na 20 sierpnia 1920 roku, i miało objąć dziesięć śląskich powiatów. Celem powstańców nie były duże miasta Śląska (tam bowiem stacjonowali alianci), ale niemieckie posterunki i biura niemieckiej administracji. Najcięższe walki miały miejsce w Mysłowicach, ale także w Wodzisławiu oraz Chorzowie. Można by rzec, że Niemcy nie bronili się zbyt zacięcie, jak również, że niemal w popłochu, ewakuowali się z Górnego Śląska.Priorytetowym celem uczestników oraz władz drugiego powstania śląskiego, było doprowadzenie do zlikwidowania na terenie spornym, jednostek policji niemieckiej, oraz innych jednostek niemieckich o charakterze militarnym, oraz powołanie na ich miejsce tzw. straży obywatelskich.Wychodząc naprzeciw powstańczym żądaniom, w dniu 24 sierpnia 1920 roku, Miedzysojusznicza Komisja Plebiscytowa, na drodze rozporządzenia, powoływała na Górnym Śląsku, Apo, czyli wspólną polsko-niemiecką policję, odgórnie zależną od aliantów. Rozporządzenie to, miało nie tylko usprawnić działalność polskiej Komisji Plebiscytowej, czy innych organizacji o charakterze pro polskim, ale nade wszystko, uwolnić ludność polską od ciągłych szykan i ciągłego terroru, stosowanych przez dotychczasową policję niemiecką.W dniu 25 sierpnia 1920 roku, powstanie zakończono, zaś w dniu 28 sierpnia, strona polska i niemiecka, podpisały umowę o zaniechaniu dalszych gwałtów. Umową tą zapewniano społeczeństwu Górnego Śląska, względny spokój, warunki do pracy i egzystencji, oraz gwarancję utworzenia tzw. policji plebiscytowej.W dniu 20 marca 1921 roku, przeprowadzono głosowanie plebiscytowe. Spośród 1,191 tysiąca głosujących za przynależnością do Polski opowiedziało się 479 tysięcy, za związkiem z Niemcami - 708 tysięcy. Ponieważ część głosów zdecydowano się unieważnić, plebiscyt nie oddawał realnego podziału narodowych interesów na Górnym Śląsku. Sprawa skomplikowała się do tego stopnia, że nawet członkowie Komisji Międzysojuszniczej, byli podzieleni co do możliwości wyznaczenia na Górnym Śląsku, terenu polskiego i niemieckiego. I tak, strona angielska oraz włoska, zdając sobie sprawę z potencjału gospodarczego oraz przemysłowego dzielnicy, opowiadały się za nadaniem jej niepodległego bytu, przy jednoczesnym powierzeniu Polsce, powiatu pszczyńskiego oraz rybnickiego. Francjastała na stanowisku, że Polsce należy oddać wszystkie te powiaty, w których ludność podczas głosowania, opowiedziała się za przynależnością do państwa polskiego.W nocy z 2 na 3 maja 1921 roku, wybuchło trzecie powstanie śląskie. Poprzedzone strajkiem generalnym, w ciągu kilku dni zdołało objąć cały obszar plebiscytowy. Na czele powstania stanął, i w charakterze dyktatora wystąpił Wojciech Korfanty. W toku trwającego powstania, Polacy byli zmuszeni nie tylko do brania udziału w regularnych potyczkach zbrojnych, ale także musieli walczyć z niemieckim korpusami ochotniczymi (znanymi ze swych bestialskich posunięć).I tym razem, nie zawiódł naród polski. Walczyli Ślązacy, ale nie tylko. Z Krakowa, Warszawy i innych rejonów, przybywali ochotnicy, gotowi do boju z Niemcami. W kraju organizowano także demonstracje solidarności ze Śląskiem.Dnia 21 maja, Niemcy przystąpili do szturmu, którego zasadniczym celem, było zdobycie Góry Świętej Anny. Po ciężkich walkach, w dniu 5 czerwca, Niemcy zdobyli swój cel (Górę Świętej Anny). Z końcem miesiąca czerwca, strony przystąpiły do rozmów w sprawie zawieszenia broni. Do dialogu włączyła się także Komisja Międzysojusznicza. W dniu 5 lipca, zawieszenie broni, pomiędzy stroną polską oraz niemiecką, zostało ostatecznie podpisane.Decyzją Rady Ligi Narodów, sporny obszar Górnego Śląska, podzielono w dniu 12 października 1921 roku. Stronie polskiej powierzono następujące powiaty: rybnicki, pszczyński, katowicki, lubliniecki, tarnogórski i świętochłowicki. Całość przyznanego nam terytorium wynosiła 3,2 tysięcy km2 powierzchni, tj. 29% obszaru plebiscytowego. Obszar zamieszkiwało 996 tysięcy ludności (tj. 46% ludności obszaru). Swoistym zadośćuczynieniem za trud Polaków w walkę o Górny Śląsk, było pozostawienie po polskiej stronie, większej części zakładów przemysłowych, a konkretnie 80% kopalń węgla, 66% kopalń cynku i ołowiu, oraz 60% wielkich pieców.Od lipca 1922 roku, Polacy administrowali na przydzielonym im obszarze Górnego Śląska.4. Walki o przebieg granicy na wschodzie.W okresie tuż przed zakończeniem pierwszej wojny światowej, i tuż po jej zakończeniu, przebieg polskiej granicy wschodniej, wyznaczała linia frontu. Wobec ewakuowania wojsk niemieckich ze Wschodu, wojska polskie oraz Polacy, zetknęli się na wspomnianym obszarze, z operującymi tam wojskami bolszewickimi. Wobec chęci zrealizowania przez Józefa Piłsudskiego jego wizji państwa federacyjnego, wobec manifestowania przez Rosję Radziecką haseł komunistycznych oraz chęci szerzenia ich na zachodzie Europy, a wreszcie wobec zajęcia w styczniu 1919 roku, przez Armię Czerwoną Wileńszczyzny i Kowieńszczyzny, doszło do wybuchu wojny polsko-bolszewickiej, w latach 1919-1920, zakończonej pokojem ryskim w marcu 1921 roku.Już w kwietniu 1919 roku, wojska polskie wkroczyły do Wilna (19 kwietnia). Wydarzenie to miało swoją symbolikę, odnosiło się bowiem w sposób bezpośredni, do wspomnianej wyżej, federacyjnej koncepcji państwa. Przybliżmy na czym w istocie miała ona polegać.Po pierwsze, warto pamiętać, że u progu niepodległości ścierały się ze sobą dwie koncepcje co do granic i ziem wchodzących w skład państwa polskiego. Pierwsza z nich, jak już wyżej wspominano, nazywana federacyjną, była lansowana przez Józefa Piłsudskiego, oraz jego zwolenników. Widząc wroga w Rosji, Piłsudski opowiadał się za koniecznością powstania suwerennych państw: Białorusi, Litwy i Ukrainy, które byłyby pomostem oddzielającym Polskę od Rosji. Poza tym, widziano potrzebę stworzenia federacji w Europie Wschodniej, federacji litewsko-białoruskiej, oraz ukraińsko-polskiej. Mogłyby one z powodzeniem, stawić czoła rosyjskiemu niebezpieczeństwu. Druga z koncepcji, określana była mianem inkorporacyjnej. Jej piewcą był Roman Dmowski, oraz popierająca go Endecja, którzy wroga narodu polskiego upatrywali w Niemczech. A propos włączenia w granice państwa polskiego terenów wschodnich. Zwolennicy koncepcji inkorporacyjnej, uważali, że jest to możliwe jedynie w przypadku tych ziem, które w większości były zamieszkiwane przez żywioł polski, a co za tym idzie, które łatwo można by z Polską zasymilować.Powodzenie koncepcji Piłsudskiego w dużej mierze zależało od ustosunkowania się do jego pomysłów, narodów: białoruskiego, litewskiego oraz ukraińskiego. Od samego początku było rzeczą wiadomą, że jeśli Ukraina ma być częścią składową wspomnianej federacji, to musi być ona traktowana przez Polaków, na zasadzie równości i poszanowania interesów obu stron. W przypadku zaś Białorusi oraz Litwy, mówiono raczej o narzuceniu warunków członkostwa w federacji, niż o równouprawnieniu. Niemniej jednak, wszystkie te przewidywania oraz założenia, pozostawały raczej w sferze wirtualnych planów, niż rzeczywistości. Czas pokazał bowiem, że ani Białorusini, ani Litwini, ani nawet Ukraińcy, nie byli w stanie w roku 1919, czy 1920 sprzeciwić się i wyrwać spod skrzydeł radzieckich.Ważnym etapem wojny polsko-bolszewickiej, była wyprawa kijowska Piłsudskiego. 21 kwietnia 1920 roku, podpisał on z atamanem Semenem Petlurą (reprezentującym DyrektoriatUkraińskiej Republiki Ludowej), umowę w której Polska, uznawała niepodległość Ukrainy na wschód od rzekiZbrucz, zaś Ukraina, zrzekała się pretensji do Galicji Wschodniej oraz Wołynia. W ramach wspomnianej umowy, strony zobowiązały się także do sojuszu wojskowego, skierowanego przeciwko bolszewikom. Tym samym w dniu 25 kwietnia 1920 roku, podniesiony do godności Marszałka, Piłsudski, rozpoczął wraz z Ukraińcami Petlury, ofensywę przeciwko Armii Czerwonej na Ukrainie. W toku prowadzonej akcji, wojska polsko-ukraińskie zajęły prawobrzeżną część Ukrainy, a w dniu 7 maja, okraczyły do Kijowa. Na tym właściwie sukcesy polsko-ukraińskiej ofensywy zakończyły się.Na pole bitwy wkroczyli bowiem bolszewicy, którzy 14 maja rozpoczęli ofensywę na Białorusi, powstrzymaną po bardzo ciężkich walkach przez armię polską.W dniu 10 czerwca, wojska polskie opuściły Kijów i przystąpiły do odwrotu.1 lipca 1920 roku, wobec bezpośredniego zagrożenia państwa, sejm na wniosek premiera Władysława Grabskiego, powołał organw postaci Rady Obrony Państwa. Z jej inicjatywy, ogłoszony został pobór ochotników do armii, dowodzonej przez generała Hallera. Wkrótce w jej szeregach znalazło się blisko 100 tysięcy żołnierzy.Tymczasem, 4 lipca 1920 roku, rozpoczęła się właściwa ofensywa wojsk radzieckich na odcinku północno-zachodnim. W ciągu zaledwie dwóch tygodni, armia Tuchaczewskiego, zmusiła Polaków do wycofania się z Wilna (11 lipca), Mińska 14 lipca), Grodna (19 lipca) oraz Pińska. Kolejna klęska spadła na wojska polskie w nocy z 9 na 10 sierpnia, a to w związku z potrzebą oddania nieprzyjacielowi linii Bugu, i przemieszczenia się w rejon Wieprza i Wisły.Polacy postanowili nie dawać za wygraną i przygotowywali plan ostatecznego uderzenia na siły nieprzyjaciela. Zgodnie z planem bitwy warszawskiej, bo o niej mowa, dnia 6 sierpnia, na mocy rozkazu wydanego przez marszałka, obrona polska miała się umocnić na linii Orzyc-Narew-Wisła-Wieprz, na południu zaś, na rzece Strypie. Następnie na przyczółku miasta, miano związać wojska bolszewickie, jednocześnie zaś skoncentrować polską grupę manewrową nad Wieprzem. To właśnie znad Wieprza, w drugim etapie bitwy, miano przypuścić atak na wojska Armii Czerwonej, szturmujące stolicę (atak znad Wieprza miał być prowadzony przez samego Piłsudskiego). Podczas trwania bitwy warszawskiej za wojska frontu północnego, miał odpowiadać generał Haller, za wojska frontu południowego, generał Wacław Iwaszkiewicz. Te pierwsze, miały utrzymać stolicę, te drugie, obronić Galicję Wschodnią oraz Lwów.W dniach od 14 do 15 sierpnia 1920 roku, w zaciętych walkach pod Radzyminem, zatrzymano natarcie wojsk bolszewickich na Warszawę. W dniu 16 sierpnia, udało się Polakom prowadzonym znad Wieprza rozbić grupę mozyrską Armii Czerwonej. Z kolei, atak armii konnej Budionnego na Lublin, przerwały po wkroczeniu do Zamościa, wojska dowodzone przez generała Rydza-Śmigłego. W miesiącu wrześniu i październiku walki polsko-bolszewickie toczyły się jeszcze: w okolicach Równego, nad Niemnem (bitwa w dniach 20-26 październik), w Galicji Wschodniej (gdzie wypierano ostatnich Rosjan). Zmęczone wojną strony (tak polska, jak i bolszewicka), dnia 2 października 1920 roku, zdecydowały się na podpisanie rozejmu ryskiego.Tymczasem, wojska polskie postępujące za wycofującą się armią bolszewicką, znalazły się na terytorium Litwy. Chcąc przyłączenia Wilna do Polski, z rozkazu Piłsudskiego, generał Lucjan Żeligowski, zajął miast (Wilno) z przyległościami, i na wspomnianym terenie powołał do życia tzw. Litwę Środkową. W konsekwencji przeprowadzonego tutaj plebiscytu, ludność, w większości polska, opowiedziała się za przynależnością Wilna do Polski.Ostatecznie konflikt polsko-bolszewicki, zakończył się podpisaniem traktatu pokojowego w Rydze, w dniu 18 marca 1921 roku. Na jego mocy, ustaleniu uległa granica pomiędzy Polską, Rosją oraz Ukrainą Radziecką. Oparto ją na linii Dzisna-Dokszyce-Słucz-Korzez-Ostróg-Zbrucz. W traktacie ryskim, Polska zrzekała się wszelkich praw do ziem położonych na wschód od wspomnianej linii, zaś RosjaRadziecka i Radziecka Ukraina, na zachód od wytyczonej granicy. Poza tym, Polacy mieli uzyskać zwrot wszystkich dóbr narodowych i kulturowych, zawłaszczonych przez Rosję, począwszy od pierwszego rozbioru Polski, tj. od roku 1772. Rosja Radziecka miała także, wpłacić Polsce kontrybucję wojenną w wysokości 30 milionów rubli w złocie.