Moi prawdziadkowie znali się od urodzenia. Mieszkali w jednej miejscowości, kilka domów od siebie. Chodzili do jednej szkoły, razem bawili się, rośli.
Pradziadek był starszy od babci o cztery lata.
Kilka lat temu prababci aopowiedziała mi, jak zaczynały się "zaloty" mojego pradziadka.
Początkowo nie zwracał na nią uwagi, bo starszy był o 4 lata, a to do syć duża różnica wieku.
Jednak kiedy babcia zaczęła dojrzewać, dziadek zaczął się nią interesować. Jako, ze ich rodzice znali się bardzo dobrze, zauważyli, że pomiędzy ich dziećmi "coś iskrzy".
Kiedy wszyscy już wiedzieli o ich miłości zorganizowali małe wesele, ślub w pobliskum kościółku.
Moi prawdziadkowie znali się od urodzenia. Mieszkali w jednej miejscowości, kilka domów od siebie. Chodzili do jednej szkoły, razem bawili się, rośli.
Pradziadek był starszy od babci o cztery lata.
Kilka lat temu prababci aopowiedziała mi, jak zaczynały się "zaloty" mojego pradziadka.
Początkowo nie zwracał na nią uwagi, bo starszy był o 4 lata, a to do syć duża różnica wieku.
Jednak kiedy babcia zaczęła dojrzewać, dziadek zaczął się nią interesować. Jako, ze ich rodzice znali się bardzo dobrze, zauważyli, że pomiędzy ich dziećmi "coś iskrzy".
Kiedy wszyscy już wiedzieli o ich miłości zorganizowali małe wesele, ślub w pobliskum kościółku.
Prababcia z pradziadkiem doczekali się 6 dzieci.