Stwierdzenie, że Makbet jest "sztuką o piekle" rozumiem na wiele sposobów. Postaram się przedstawić zło ukazane w tej lekturze i potwierdzić, że to co się dzieje jest podobne tego stwierdzenia.
Po pierwsze to cechy osobowości Makbeta i jego małżonki. Ich przerośnięte ambicje, żądza władz i zdolność do uczynienia wszystkiego, aby osiągnąć cel. Dodatkowo Lady Makbet obciążona jest skłonnościami do manipulacji, knucia i podżegania do najstraszliwszych zbrodni. Ten rodzaj zła pochodzi z ludzkiego wnętrza, można powiedzieć, że z ludzkiej natury. Wrodzone negatywne cechy osobowościowe bohaterów ścierają się na poziomie psychiki z sumieniem i moralnością. W monologach Makbeta najlepiej widać tę walkę zła, pochodzącego z wewnątrz umysłu, z poczuciem przestrzegania zasad przyzwoitości. Widać to na przykład w scenie, gdy bohater przeżywa rozterki przed zabiciem Dunkana.
Po drugie sposób ukazuje zło zewnętrzne, niezależne od człowieka. Uosabiają je wiedźmy i ich bogini Hekate. Ich działania mają na celu opanowanie świata przez chaos i niegodziwość. Poza tym, że te nadprzyrodzone postacie można wyczuć instynktownie, to Szekspir podkreślił ich bezeceństwo wyglądem i towarzyszącym ich pojawianiu się grzmotami i błyskawicami, co wytwarza wokół nich nastrój grozy.
Po trzecie aspekt zła odzwierciedla się w efektach panowania Makbeta – władcy Szkocji. Styl rządzenia tyrana wynika z jego cech osobowościowych, ale niestety, tych złych. Czarownice symbolizujące zło zewnętrzne nie mają wpływu na sposób sprawowania władzy przez Makbeta. Za jego rządów wyeliminowana została niemal cała opozycja. Mordowani byli także niewinni obywatele.
Te przykłady pokazują nam w jaki sposób ukazane zostało zło w Makbecie i jak bardzo jest podobne do piekła. Aby poprzeć moje zdanie przytoczę następujący cytat:
Odpowiedź:
Stwierdzenie, że Makbet jest "sztuką o piekle" rozumiem na wiele sposobów. Postaram się przedstawić zło ukazane w tej lekturze i potwierdzić, że to co się dzieje jest podobne tego stwierdzenia.
Po pierwsze to cechy osobowości Makbeta i jego małżonki. Ich przerośnięte ambicje, żądza władz i zdolność do uczynienia wszystkiego, aby osiągnąć cel. Dodatkowo Lady Makbet obciążona jest skłonnościami do manipulacji, knucia i podżegania do najstraszliwszych zbrodni. Ten rodzaj zła pochodzi z ludzkiego wnętrza, można powiedzieć, że z ludzkiej natury. Wrodzone negatywne cechy osobowościowe bohaterów ścierają się na poziomie psychiki z sumieniem i moralnością. W monologach Makbeta najlepiej widać tę walkę zła, pochodzącego z wewnątrz umysłu, z poczuciem przestrzegania zasad przyzwoitości. Widać to na przykład w scenie, gdy bohater przeżywa rozterki przed zabiciem Dunkana.
Po drugie sposób ukazuje zło zewnętrzne, niezależne od człowieka. Uosabiają je wiedźmy i ich bogini Hekate. Ich działania mają na celu opanowanie świata przez chaos i niegodziwość. Poza tym, że te nadprzyrodzone postacie można wyczuć instynktownie, to Szekspir podkreślił ich bezeceństwo wyglądem i towarzyszącym ich pojawianiu się grzmotami i błyskawicami, co wytwarza wokół nich nastrój grozy.
Po trzecie aspekt zła odzwierciedla się w efektach panowania Makbeta – władcy Szkocji. Styl rządzenia tyrana wynika z jego cech osobowościowych, ale niestety, tych złych. Czarownice symbolizujące zło zewnętrzne nie mają wpływu na sposób sprawowania władzy przez Makbeta. Za jego rządów wyeliminowana została niemal cała opozycja. Mordowani byli także niewinni obywatele.
Te przykłady pokazują nam w jaki sposób ukazane zostało zło w Makbecie i jak bardzo jest podobne do piekła. Aby poprzeć moje zdanie przytoczę następujący cytat:
„Gdzież mam uciec?
Cóżem zrobiła złego? Ale prawda,
Żyję na świecie, na którym zło często
Bywa chwalebne, a dobro jest miane
Za zgubne głupstwo. Biada mi! Czyż zdołam
Znaleźć obronę w tych jedynie słowach:
Jestem niewinna?”.