Hiob wziął na swoje barki cierpienie i strate bliskich. Nie mógł zrobić niczego innego jak tylko nieść cieżar swojej męki oraz bólu. Musiał wierzyć, że Pan nadal przy nim jest jednak oczekuje jego wytrwałości. Załamanie się czy w zwątpienie mogłoby się skończyc tym, że Hiob zostałby całkowicie sam bez nikogo. Jednak jego zawierzenie, zaufanie, dowodzi iż po męce można doświadczyc prawdziwej miłości Pana i życ w szczęsciu z bliźnimi.
Hiob wziął na swoje barki cierpienie i strate bliskich. Nie mógł zrobić niczego innego jak tylko nieść cieżar swojej męki oraz bólu. Musiał wierzyć, że Pan nadal przy nim jest jednak oczekuje jego wytrwałości. Załamanie się czy w zwątpienie mogłoby się skończyc tym, że Hiob zostałby całkowicie sam bez nikogo. Jednak jego zawierzenie, zaufanie, dowodzi iż po męce można doświadczyc prawdziwej miłości Pana i życ w szczęsciu z bliźnimi.