Jak powstała tęcza według mitologii greckiejoraz jak się nazywała bogini tęczy. plis na jutro dam naj min 5 zdań
Kocham2020
Iris, córka Taumasa jest greckim uosobieniem tęczy. Pełniła ona rolę posłanki bogów (szczególnie Zeusa i Hery), bowiem potrafiła rozpinać łuk siedmiobarwny (tęczę), który łączył Niebo z Ziemią, tj. bogów z ludźmi (symbolizował różnego rodzaju więzi między bogami a ludźmi). W odróżnieniu od boga Hermesa, który był również niebiańskim posłańcem, nigdy nie wykonywała poleceń bogów, jedynie je oznajmiała.
MIT O POWSTANIU TĘCZY (jedna z wersji - jest ich kilka, ale z tego co kojarzę ta jest poprawna)
Dawno temu, gdy świat był jeszcze młody, a nieśmiertelni bogowie chodzili wśród ludzi, w niedostępnej, leśnej głuszy żyło dziewięć wróżek. Były one córkami króla niebios, Zeusa i jednej z driad imieniem Dafne. Wyglądem przypominały ludzi, ale nie dorównywały im wzrostem. Były dobre i uprzejme dla innych stworzeń, jednak nie wszystkie. Jedna z sióstr Amaltea stała się zła i siała niepokój na świecie. Większość ludzkich cierpień było jej dziełem.
Pewnego dnia piękny młodzieniec o imieniu Narcyz zabłądził podczas łowów i dotarł nad brzeg leśnego strumienia. Zrządzeniem losu było, że wtedy właśnie nieopodal przechodziła Iris, jedna z wróżek. Zauważyła młodzieńca i pokochała go bezgraniczną i żarliwą miłością. Wiedziała jednak, że jej uczucia nigdy nie będą mogły być spełnione. Nieśmiertelna wróżka musiała zapomnieć o pięknym śmiertelniku. Ich związek naruszałby nieubłagane prawa Olimpu. Zasmucona wróciła do swej groty. Ale obraz młodzieńca nie dawał jej spokoju. W każdym drzewie, kamieniu czy obłoku widziała jego twarz. Nie mogła spać ani jeść, by nie myśleć tylko o nim. Wreszcie postanowiła pójść i popatrzeć na Narcyza ostatni raz.
Spotkała młodzieńca w pobliskim lesie, gdy gonił jelenia. Przez dłuższą chwilę obserwowała go zza drzew. W pewnym momencie obrócił się w jej stronę. Nie zdążyła się schować. Narcyz podszedł bliżej, a widząc niezwykłą urodę wróżki, zakochał się od pierwszego wejrzenia. Razem z Iris postanowili ukrywać swoją miłość. Ale los chciał inaczej.
Przypadkiem o ich związku dowiedziała się Amaltea. Zawistna wróżka zazdrościła Iris narzeczonego. On także jej przypadł do gustu. Lecz nie miała złudzeń, on nie był jej pisany. Nie mogąc znieść szczęścia siostry, doniosła Zeusowi o jej związku z Narcyzem. Gromowładny, pomimo wielkiej przyjaźni łączącej go z Iris, zmuszony był rozdzielić zakochaną parę, a wróżkę pozbawić nieśmiertelności i skazać na wygnanie w niedostępne góry.
Amaltea dopięła swego, miłość zniknęła. W kilka tygodni po tym wydarzeniu, ze smutku i rozpaczy zmarł Narcyz, a kilka dni później Iris.
Jej siostry nigdy nie pogodziły się z odejściem Iris. Postanowiły uhonorować ją specjalnym darem. Oddawszy część swych mocy, stworzyły kolorowy pomost łączący groby Narcyza i Iris. Siedem różnobarwnych pasów od siedmiu sióstr ozdobiło niebo. Tak powstało jedno z najpiękniejszych zjawisk przyrodniczych, tęcza.
1 votes Thanks 1
rokja1
Najmie ma iris jest córkom taumasa ona stworzyła tencze jest tagrze boginiom tenczy ,była tagrze córkom okeanidy
MIT O POWSTANIU TĘCZY (jedna z wersji - jest ich kilka, ale z tego co kojarzę ta jest poprawna)
Dawno temu, gdy świat był jeszcze młody, a nieśmiertelni bogowie chodzili wśród ludzi, w niedostępnej, leśnej głuszy żyło dziewięć wróżek. Były one córkami króla niebios, Zeusa i jednej z driad imieniem Dafne. Wyglądem przypominały ludzi, ale nie dorównywały im wzrostem. Były dobre i uprzejme dla innych stworzeń, jednak nie wszystkie. Jedna z sióstr Amaltea stała się zła i siała niepokój na świecie. Większość ludzkich cierpień było jej dziełem.
Pewnego dnia piękny młodzieniec o imieniu Narcyz zabłądził podczas łowów i dotarł nad brzeg leśnego strumienia. Zrządzeniem losu było, że wtedy właśnie nieopodal przechodziła Iris, jedna z wróżek. Zauważyła młodzieńca i pokochała go bezgraniczną i żarliwą miłością. Wiedziała jednak, że jej uczucia nigdy nie będą mogły być spełnione. Nieśmiertelna wróżka musiała zapomnieć o pięknym śmiertelniku. Ich związek naruszałby nieubłagane prawa Olimpu. Zasmucona wróciła do swej groty. Ale obraz młodzieńca nie dawał jej spokoju. W każdym drzewie, kamieniu czy obłoku widziała jego twarz. Nie mogła spać ani jeść, by nie myśleć tylko o nim. Wreszcie postanowiła pójść i popatrzeć na Narcyza ostatni raz.
Spotkała młodzieńca w pobliskim lesie, gdy gonił jelenia. Przez dłuższą chwilę obserwowała go zza drzew. W pewnym momencie obrócił się w jej stronę. Nie zdążyła się schować. Narcyz podszedł bliżej, a widząc niezwykłą urodę wróżki, zakochał się od pierwszego wejrzenia. Razem z Iris postanowili ukrywać swoją miłość. Ale los chciał inaczej.
Przypadkiem o ich związku dowiedziała się Amaltea. Zawistna wróżka zazdrościła Iris narzeczonego. On także jej przypadł do gustu. Lecz nie miała złudzeń, on nie był jej pisany. Nie mogąc znieść szczęścia siostry, doniosła Zeusowi o jej związku z Narcyzem. Gromowładny, pomimo wielkiej przyjaźni łączącej go z Iris, zmuszony był rozdzielić zakochaną parę, a wróżkę pozbawić nieśmiertelności i skazać na wygnanie w niedostępne góry.
Amaltea dopięła swego, miłość zniknęła. W kilka tygodni po tym wydarzeniu, ze smutku i rozpaczy zmarł Narcyz, a kilka dni później Iris.
Jej siostry nigdy nie pogodziły się z odejściem Iris. Postanowiły uhonorować ją specjalnym darem. Oddawszy część swych mocy, stworzyły kolorowy pomost łączący groby Narcyza i Iris. Siedem różnobarwnych pasów od siedmiu sióstr ozdobiło niebo. Tak powstało jedno z najpiękniejszych zjawisk przyrodniczych, tęcza.