Pierwszą metodą – najprostszą, ale równocześnie najbardziej skuteczną – jest wyłączanie zbędnych odbiorników energii i odpowiednie umeblowanie mieszkania.
eśli oglądamy telewizję, pokój nie musi być oświetlony przez żyrandol
z czterema 60-watowymi żarówkami. W takim wypadku wystarczy jedna żarówka. Pamiętajmy, że ten żyrandol zużywa w ciągu dwóch godzin prawie półkilowatogodziny, za którą będziemy musieli zapłacić w najbliższym rachunku.
Na rynku dostępne są również energooszczędne „żarówki”. Są one znacznie droższe od tradycyjnych żarówek, lecz równocześnie mają dwie zalety, których nie posiadają standardowe. Po pierwsze, mają one dłuższy okres działania, po drugie, do wytworzenia takiej samej ilości światła, jaką dają żarówki tradycyjne, zużywają znacznie mniej energii. Warto zatem zainwestować w nie pieniądze
i zainstalować je w pomieszczeniach, gdzie używamy światła przez kilka godzin dziennie. Pozwoli to nam zaoszczędzić w ciągu miesiąca sporą sumkę. Jeśli mamy w domu lodówkę, zastanówmy się, czy przypadkiem nie stoi ona obok kuchenki elektrycznej lub grzejnika (kaloryfera). Ciepło wydobywające się z kuchenki lub z grzejnika (czy jakiegokolwiek innego źródła ciepła) sprawia, że lodówka musi pobrać więcej prądu, aby utrzymać odpowiednio niską temperaturę w swoim wnętrzu. Ważne jest również częste likwidowanie zaszronienia, które powoduje większe zużycie energii elektrycznej przez urządzenie.
Inne metody oszczędzania energii elektrycznej są równie proste, choć często niedoceniane przez odbiorców.
Na rynku dostępny jest nowoczesny sprzęt AGD typu: czajniki elektryczne, kuchenki mikrofalowe czy energooszczędne pralki i lodówki. Wielu potencjalnych nabywców waha się, czy wybrać ten sprzęt, czy mniej nowoczesny, za to tańszy. Otóż okazuje się, że urządzenia najnowszej generacji są droższe tylko pozornie. Płacąc więcej przy zakupie, równocześnie nabywamy najnowszy sprzęt, który jest energooszczędny i wkrótce różnica ta zwróci się nam w niższych rachunkach za energię elektryczną. Dotyczy to zwłaszcza lodówek i zamrażarek. Najbardziej oszczędne potrafią zużywać nawet o 25% mniej energii w porównaniu z najbardziej energochłonnymi! Podobnie jest w przypadku pralek automatycznych. Tradycyjne pralki pobierały z sieci wodę zimną i ogrzewały ją do odpowiedniej temperatury swoją grzałką. Powodowało to, że w mieszkaniu wraz z pralką pojawiały się dwa odbiorniki prądu: pralka i grzałka. Nowoczesne stosowane na świecie maszyny piorące pobierają gorącą wodę bezpośrednio z sieci, co pozwala na oszczędność energii poprzez wyłączenie grzałki.
Najlepiej zóżywać mniej światła i kiedy ktoś wyjerzdża powinien wyłączyć z prądu : Telewizor , Komputer
Licze na naj ;) sry za ort
Pierwszą metodą – najprostszą, ale równocześnie najbardziej skuteczną – jest wyłączanie zbędnych odbiorników energii i odpowiednie umeblowanie mieszkania.
eśli oglądamy telewizję, pokój nie musi być oświetlony przez żyrandol
z czterema 60-watowymi żarówkami. W takim wypadku wystarczy jedna żarówka. Pamiętajmy, że ten żyrandol zużywa w ciągu dwóch godzin prawie półkilowatogodziny, za którą będziemy musieli zapłacić w najbliższym rachunku.
Na rynku dostępne są również energooszczędne „żarówki”. Są one znacznie droższe od tradycyjnych żarówek, lecz równocześnie mają dwie zalety, których nie posiadają standardowe. Po pierwsze, mają one dłuższy okres działania, po drugie, do wytworzenia takiej samej ilości światła, jaką dają żarówki tradycyjne, zużywają znacznie mniej energii. Warto zatem zainwestować w nie pieniądze
i zainstalować je w pomieszczeniach, gdzie używamy światła przez kilka godzin dziennie. Pozwoli to nam zaoszczędzić w ciągu miesiąca sporą sumkę. Jeśli mamy w domu lodówkę, zastanówmy się, czy przypadkiem nie stoi ona obok kuchenki elektrycznej lub grzejnika (kaloryfera). Ciepło wydobywające się z kuchenki lub z grzejnika (czy jakiegokolwiek innego źródła ciepła) sprawia, że lodówka musi pobrać więcej prądu, aby utrzymać odpowiednio niską temperaturę w swoim wnętrzu. Ważne jest również częste likwidowanie zaszronienia, które powoduje większe zużycie energii elektrycznej przez urządzenie.
Inne metody oszczędzania energii elektrycznej są równie proste, choć często niedoceniane przez odbiorców.
Na rynku dostępny jest nowoczesny sprzęt AGD typu: czajniki elektryczne, kuchenki mikrofalowe czy energooszczędne pralki i lodówki. Wielu potencjalnych nabywców waha się, czy wybrać ten sprzęt, czy mniej nowoczesny, za to tańszy. Otóż okazuje się, że urządzenia najnowszej generacji są droższe tylko pozornie. Płacąc więcej przy zakupie, równocześnie nabywamy najnowszy sprzęt, który jest energooszczędny i wkrótce różnica ta zwróci się nam w niższych rachunkach za energię elektryczną. Dotyczy to zwłaszcza lodówek i zamrażarek. Najbardziej oszczędne potrafią zużywać nawet o 25% mniej energii w porównaniu z najbardziej energochłonnymi! Podobnie jest w przypadku pralek automatycznych. Tradycyjne pralki pobierały z sieci wodę zimną i ogrzewały ją do odpowiedniej temperatury swoją grzałką. Powodowało to, że w mieszkaniu wraz z pralką pojawiały się dwa odbiorniki prądu: pralka i grzałka. Nowoczesne stosowane na świecie maszyny piorące pobierają gorącą wodę bezpośrednio z sieci, co pozwala na oszczędność energii poprzez wyłączenie grzałki.