Jak opisać pięknie listopadowy pejzaż?plisss odpieszcie!
TRoszczU
Wstaje kolejny listopadowy poranek. Słońce świeci leniwie, a jego promienie odbijają się w kroplach rosy na trawie. Listopadowy ogród wygląda najciekawiej, krzewy i drzewa mają wtedy różnokolorowe liście. Mój ogród jest bardzo duży i jest w nim wiele roślin które nadają ciekawości i chęci siedzenia w nim.
Najbardziej okazały jest kasztanowiec, który rośnie na środku ogrodu i obwieszony jest przepięknymi brązowymi kasztanami. Tłem dla niego są inne różnokolorowe krzewy i krzewinki. Lecz uwagę moją przykuwa inny widok, sumak w kącie ogrodu. Na brzozie wysokiej i smukłej, której liście przybrały złoty kolor, ćwierkają wróble i sikorki przygotowując się do zimy. Koło krzewów iglastych, wiecznie zielonych, pnie się bluszcz, który jest paletą wszystkich kolorów jesieni począwszy od zielonożółtego poprzez pomarańczowoczerwony do wielu odcieni brązu. Wygląda tak radośnie, że można zapomnieć, iż niedługo będzie jesienna szaruga. Dopełnieniem jesiennych kolorów są wrzośce: białe, żółtawe, liliowe i ciemnofioletowe, które tworzą barwny dywan. Nad głową przeleciał mi właśnie klucz gęsi, które odlatują do ciepłych krajów. Przelatując robią taki hałas, że zwrócą uwagę każdego, jakby wszystkim chciały powiedzieć „do widzenia”.
Myślę ,że barwny, listopadowe krajobraz jest darem od natury, która stworzyła jesień aby wynagrodzić nam nadchodzącą pustą i chłodną zimęoraz długie oczekiwanie na wiosnę. Mój ogród w tym roku jest przykładem jak piękna może być „polska złota jesień listopadowa”. Brakuje w nim tylko drzew owocowych, obsypanych dorodnymi jabłkami, śliwkami oraz gruszkami.
LICZE NA NAJ!
1 votes Thanks 1
malgosiazieniu
Listopad to krajobraz jesienny. Zza okien witają nas kolorowe liście miotane przez wiatr na wszystkie strony, teraz są samotne, kiedyś wisiały na drzewach. Teraz nawet one są łyse, jednak mają w tym swój urok. Chmury są szare, bure, leją się z nich piękne, srebrzyste krople deszczu. Za nimi chowa się słońce, które nadal wesoło na nas spogląda. Trawa tańczy ze sobą, a wraz z nią wiatr.
Jak mam dopisać więcej, to daj znać. :)) LICZĘ NA NAJ!!! :)
Najbardziej okazały jest kasztanowiec, który rośnie na środku ogrodu i obwieszony jest przepięknymi brązowymi kasztanami. Tłem dla niego są inne różnokolorowe krzewy i krzewinki.
Lecz uwagę moją przykuwa inny widok, sumak w kącie ogrodu. Na brzozie wysokiej i smukłej, której liście przybrały złoty kolor, ćwierkają wróble i sikorki przygotowując się do zimy. Koło krzewów iglastych, wiecznie zielonych, pnie się bluszcz, który jest paletą wszystkich kolorów jesieni począwszy od zielonożółtego poprzez pomarańczowoczerwony do wielu odcieni brązu. Wygląda tak radośnie, że można zapomnieć, iż niedługo będzie jesienna szaruga.
Dopełnieniem jesiennych kolorów są wrzośce: białe, żółtawe, liliowe i ciemnofioletowe, które tworzą barwny dywan.
Nad głową przeleciał mi właśnie klucz gęsi, które odlatują do ciepłych krajów. Przelatując robią taki hałas, że zwrócą uwagę każdego, jakby wszystkim chciały powiedzieć „do widzenia”.
Myślę ,że barwny, listopadowe krajobraz jest darem od natury, która stworzyła jesień aby wynagrodzić nam nadchodzącą pustą i chłodną zimęoraz długie oczekiwanie na wiosnę. Mój ogród w tym roku jest przykładem jak piękna może być „polska złota jesień listopadowa”. Brakuje w nim tylko drzew owocowych, obsypanych dorodnymi jabłkami, śliwkami oraz gruszkami.
LICZE NA NAJ!
Jak mam dopisać więcej, to daj znać. :))
LICZĘ NA NAJ!!! :)