odpwoeidz : z mojego punktu widzenia nalezy uspokoic osobe która ma np. atak paniki przytulic ja, powiexziec ze juz zawsze z toba bedzie i zeny zrobila dziesiec glebokich wdechow i wraz z nia liczyc do dziesieciu i porozmawiac z nia o czyms przyjemnym.
W zależności od tego co danej osobie pomaga można zachęcić tą osobę do spokojnego, głębokiego i powolnego oddychania, liczyć wraz z nią do dziesięciu czy też odwrócić uwagę przez rozmowę na temat, który interesuje tą osobę. Warto pamiętać, żeby nie dotykać bez pozwolenia i nie pozwolić by poniosły nas nerwy. Krzycząc, mówiąc ze złością, denerwując się nigdy nie pomożemy drugiej osobie.
odpwoeidz : z mojego punktu widzenia nalezy uspokoic osobe która ma np. atak paniki przytulic ja, powiexziec ze juz zawsze z toba bedzie i zeny zrobila dziesiec glebokich wdechow i wraz z nia liczyc do dziesieciu i porozmawiac z nia o czyms przyjemnym.
mam nadzieje ze pomoglam :)
W zależności od tego co danej osobie pomaga można zachęcić tą osobę do spokojnego, głębokiego i powolnego oddychania, liczyć wraz z nią do dziesięciu czy też odwrócić uwagę przez rozmowę na temat, który interesuje tą osobę. Warto pamiętać, żeby nie dotykać bez pozwolenia i nie pozwolić by poniosły nas nerwy. Krzycząc, mówiąc ze złością, denerwując się nigdy nie pomożemy drugiej osobie.