Było to bardzo kochające się małżeństwo. Chory mąż, by nie zamartwiać żony ciągle przesuwał sporzączkę, natomiast małżonka skracała pasek od kamizelki by mąż nabrał nadzieii w zdrowie i żeby był szczęśliwy. Było to bardzo dobre małżeństwo, lecz żyjące w kłamstwie. Opierając się na tej historii możemy stwierdzić, że kłamstwo jest czasami porzyteczne, a nawet konieczne.
Było to bardzo kochające się małżeństwo. Chory mąż, by nie zamartwiać żony ciągle przesuwał sporzączkę, natomiast małżonka skracała pasek od kamizelki by mąż nabrał nadzieii w zdrowie i żeby był szczęśliwy. Było to bardzo dobre małżeństwo, lecz żyjące w kłamstwie. Opierając się na tej historii możemy stwierdzić, że kłamstwo jest czasami porzyteczne, a nawet konieczne.