Sylwester w Angli nazywa się New years eve. Większość ludzi siedzi w knajpach od 22 do23 potem idą pod big ben i czekają na wybicie polnocy. Jak już wybije północ to ludzie idą spać do domów. W centrum Angli odbywają się koncerty, które trwaja do północy, są dla wszystkich ludzi, ale przede wszystkim są dla turystów. Niektórzy ludzie tez urządzają sylwestra w domu, mało kto tak robi, bo prawie wszyscy ludzie wolą iść do restauracji lub knajp.
Mieszkańcy anglojęzycznych krajów (m.in. USA) po wybiciu północy mają zwyczaj śpiewania znanej pieśni Auld Lang Syne autorstwa szkockiego poety - Roberta Burnsa
Sylwester w Angli nazywa się New years eve. Większość ludzi siedzi w knajpach od 22 do23 potem idą pod big ben i czekają na wybicie polnocy. Jak już wybije północ to ludzie idą spać do domów. W centrum Angli odbywają się koncerty, które trwaja do północy, są dla wszystkich ludzi, ale przede wszystkim są dla turystów. Niektórzy ludzie tez urządzają sylwestra w domu, mało kto tak robi, bo prawie wszyscy ludzie wolą iść do restauracji lub knajp.
Mieszkańcy anglojęzycznych krajów (m.in. USA) po wybiciu północy mają zwyczaj śpiewania znanej pieśni Auld Lang Syne autorstwa szkockiego poety - Roberta Burnsa