Ostatnio byłam na wycieczce klasowej w górach. Było cudownie!
Stary Góral opowiadał nam przy ognisku legendę o ,, Śpiących rycerzach'' . Weszliśmy, także na Giewont. Gdy zobaczyłam tamten krajobraz z góry to serce mi zamarło. Ujrzałam piękne lasy, pola i łąki. Spostzregłam owieczki pasące sie na halach. Kiedy zeszliśmy z góty poszliśmy na rynek. Tam kupiłam sobie kubek z napisem ,Zakopane'' i z namalowanym Góralem i barankiem oraz uroczą bransoletkę z koralików. Spróbowalismy oscypków, które trafiły w mój gust. Byliśmy także na krupówkach.
W drodze powrotnej śpiewaliśmy w autakoarze rozmaite piosenki. Było świetnie. A co u Ciebie? Kupiłaś już wszytkie podręczniki do szkoły? Gorące pozdrowinia.
Zabłudów, 30.08.12r.
Droga Kasiu!
Ostatnio byłam na wycieczce klasowej w górach. Było cudownie!
Stary Góral opowiadał nam przy ognisku legendę o ,, Śpiących rycerzach'' . Weszliśmy, także na Giewont. Gdy zobaczyłam tamten krajobraz z góry to serce mi zamarło. Ujrzałam piękne lasy, pola i łąki. Spostzregłam owieczki pasące sie na halach. Kiedy zeszliśmy z góty poszliśmy na rynek. Tam kupiłam sobie kubek z napisem ,Zakopane'' i z namalowanym Góralem i barankiem oraz uroczą bransoletkę z koralików. Spróbowalismy oscypków, które trafiły w mój gust. Byliśmy także na krupówkach.
W drodze powrotnej śpiewaliśmy w autakoarze rozmaite piosenki. Było świetnie. A co u Ciebie? Kupiłaś już wszytkie podręczniki do szkoły? Gorące pozdrowinia.
Ola