Jak napisać bajkę o:kucharzu,garnku i warzywach.Z rymem i morałem
julson1799
Był sobie pewien kucharz, Który nie lubił nikogo słuchać, Wrzucił do garnka dwa warzywa, I szefowa krzyczała " a gdzie pokrywa ?! " Kucharz chciał się rządzić, Uważał się za króla, Lecz się potknął i sobie mamrotnął : Cała zupa się rozlała, co ja teraz zrobię, Gości siedzą i czekają, A ja w zupie cały jestem dziś oblany , Trzeba się było słuchać szefowej, Bo już kucharz zupy nie będzie miał gotowej, Wszyscy klienci pójdą do domu, Będą mieli dość tego rygoru, Pieniędzy w kasie nie będzie, To i restauracja nieczynna będzie. To już jest koniec, Restauracja jest na samym dole. :)
Który nie lubił nikogo słuchać,
Wrzucił do garnka dwa warzywa,
I szefowa krzyczała " a gdzie pokrywa ?! "
Kucharz chciał się rządzić,
Uważał się za króla,
Lecz się potknął i sobie mamrotnął :
Cała zupa się rozlała, co ja teraz zrobię,
Gości siedzą i czekają,
A ja w zupie cały jestem dziś oblany ,
Trzeba się było słuchać szefowej,
Bo już kucharz zupy nie będzie miał gotowej,
Wszyscy klienci pójdą do domu,
Będą mieli dość tego rygoru,
Pieniędzy w kasie nie będzie,
To i restauracja nieczynna będzie.
To już jest koniec,
Restauracja jest na samym dole. :)