Mylnym jest pojęcie "zdobyć chłopaka", to nie jest medal ani wygrana w konkursie.
Jeśli chcemy sprawić, żeby osoba przeciwnej płci chciała z nami spędzać czas, dzielić się radościami i smutkami, nie uzyskamy tego przez wyzywający strój. Wywołanie fizycznego pociągu to zdecydowanie za mało. Trzeba dotrzeć do chłopaka dobrym sercem, długimi rozmowami, zainteresowaniem jego sprawami, pomocą w razie potrzeby, wsparciem psychicznym, optymizmem (kto z nas lubi wiecznych melancholików?).
Jeśli się potrafi, można coś przyrządzić dla swojego lubego. Jak mówi przysłowie "przez żołądek do serca". Chłopak będzie zachwycony, że zrobiłaś coś specjalnie dla niego.
Nie należy się jednak narzucać swoim zachowaniem, mężczyźni muszą czuć, że to oni są zdobywcami. Nadskakiwanie im przynosi efekt przeciwny.
Julian Tuwim napisał na ten temat: "Cnotliwa kobieta nie goni za mężem, bo kto widział, by pułapka goniła mysz"
Mylnym jest pojęcie "zdobyć chłopaka", to nie jest medal ani wygrana w konkursie.
Jeśli chcemy sprawić, żeby osoba przeciwnej płci chciała z nami spędzać czas, dzielić się radościami i smutkami, nie uzyskamy tego przez wyzywający strój. Wywołanie fizycznego pociągu to zdecydowanie za mało. Trzeba dotrzeć do chłopaka dobrym sercem, długimi rozmowami, zainteresowaniem jego sprawami, pomocą w razie potrzeby, wsparciem psychicznym, optymizmem (kto z nas lubi wiecznych melancholików?).
Jeśli się potrafi, można coś przyrządzić dla swojego lubego. Jak mówi przysłowie "przez żołądek do serca". Chłopak będzie zachwycony, że zrobiłaś coś specjalnie dla niego.
Nie należy się jednak narzucać swoim zachowaniem, mężczyźni muszą czuć, że to oni są zdobywcami. Nadskakiwanie im przynosi efekt przeciwny.
Julian Tuwim napisał na ten temat: "Cnotliwa kobieta nie goni za mężem, bo kto widział, by pułapka goniła mysz"